66-latka z Jarosławia oszukana na 23 tysiące złotych przez obywatelkę Belgii

Sygnał o przekazaniu 23 tys. złotych oszustom w okolicy jednego z banków w mieście, jarosławscy policjanci otrzymali 10 czerwca br. Funkcjonariusze ustalili, że tego dnia rano, mieszkanka Jarosławia odebrała telefon od rzekomego kuriera, który w trakcie rozmowy poinformował kobietę, że ma dla niej przesyłkę i będzie chciał doręczyć ją dzisiaj około godz. 14. Rozmówczyni potwierdziła, że o tej godzinie będzie w mieszkaniu.

- Około południa, ponownie na numer stacjonarny kobiety, zadzwonił mężczyzna, przedstawiał się z imienia i nazwiska i oświadczył, że jest funkcjonariuszem CBŚP i pracuje nad rozbiciem grupy przestępczej fałszywych kurierów. Zanim się rozłączył, poprosił kobietę o podanie numeru swojego telefonu komórkowego. W trakcie kolejnej rozmowy polecił, aby dokładnie wykonywała jego polecenia - relacjonuje asp. sztab. Anna Długosz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu.

66-letnia mieszkanka Jarosławia udała się do banku i wypłaciła ponad 23 tys. złotych, które następnie przekazała rzekomej policjantce, ubranej po cywilnemu, która czekała na nią w okolicy placówki bankowej. Dopiero, gdy kobieta wróciła do domu zorientowała się, że padła ofiarą oszusta i zawiadomiła policjantów.

Policjanci z wydziału kryminalnego jarosławskiej jednostki zajęli się tą sprawą. Ustalili kobietę zamieszaną w to przestępstwo. Dzięki współpracy policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach i Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu, stróże prawa zatrzymali 23-latkę na terenie Zabrza. Następnie obywatelka Belgii została doprowadzona do prokuratury, gdzie usłyszała zarzut oszustwa. Sąd Rejonowy w Jarosławiu zastosował wobec niej trzy miesięczny areszt. Za oszustwo grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

- Policjanci nadal weryfikują zebrane w tej sprawie informacje. Niewykluczone, że nie jest to jedyne przestępstwo na koncie 23-letniej Belgijki - zaznacza asp. sztab. Anna Długosz.