Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polski Instytut Pamięci Narodowej reaguje na kontrowersyjny wywiad Antona Drobowycza, szefa Ukraińskiego IPN

Norbert Ziętal
Norbert Ziętal
Polski IPN zdecydowanie zareagował na niektóre fragmentu wywiad Antona Drobowycza, szefa ukraińskiego IPN, udzielone ukraińskiemu portalowi glavcom.
Polski IPN zdecydowanie zareagował na niektóre fragmentu wywiad Antona Drobowycza, szefa ukraińskiego IPN, udzielone ukraińskiemu portalowi glavcom. Anton Drobowycz/Facebook
Polski Instytut Pamięci Narodowej obszernym oświadczeniem zareagował na fragment wywiadu Antona Drobowycza, szefa ukraińskiego IPN, w którym m.in. odnosi się do kwestii wstrzymania ekshumacji ofiar zbrodni wołyńskiej.

Anton Drobowycz, szef Ukraińskiego Instytutu Narodowej Pamięci, udzielił obszernego wywiadu ukraińskiemu portalowi glavcom.ua. W sporej części dotyczył on obecnej wojny rosyjsko - ukraińskiej, m.in. upamiętnień rosyjskich w Ukrainie. Jeden z mniejszych fragmentów rozmowy odnosił się do kwestii poszukiwań na terenie Ukrainy i ekshumacji ofiar zbrodni wołyńskiej.

Szef ukraińskiego IPN m.in. odniósł się również do tematu ekshumacji ofiar zbrodni wołyńskiej na terytorium Ukrainy. Polskie władze zabiegają o to.

- Nie możemy wyrazić zgody na nowe ekshumacje Polaków pochowanych na Ukrainie, ponieważ ukraińskie groby w Polsce są nadal zagrożone - stwierdził Drobowycz.

Dlaczego?

Według Drobowycza na przeszkodzie stoją niektóre działania przeprowadzane w Polsce. Jako przykłady podał wykopaliska archeologiczne przy Ukraińskim Cmentarzu Wojennym przy ul. Kasztanowej w Przemyślu oraz pomnik UPA w Monastyrze koło Werchraty na Podkarpaciu.

Wykopaliska w Przemyślu zostały przeprowadzone w 2021 r. i ich celem były poszukiwania szczątków pochowanych w tym miejscu żołnierzy poległych w czasie I wojny światowej, m.in. Węgrów. Podczas prac zostały one znalezione. Ukraińcy mają pretensje, że nie zostali poinformowani o wynikach tych prac.

Jeśli chodzi o pomnik UPA w nieistniejącej we wiosce Monastyr, to w 2020 roku ktoś rozbił dwie tablice z nazwiskami poległych.

- Mam listę zniszczonych przez wandali miejsc pamięci ukraińskiej na terenie Polski. Wiele z nich pozostaje albo całkowicie zniszczone, albo uszkodzone i nieodrestaurowane. Oczywiście spodziewamy się pewnych zmian w tym zakresie. Strona polska była już o tym kilkakrotnie informowana. Nie mam informacji, czy coś się zmieniło na lepsze, czy coś zostało przywrócone - powiedział szef ukraińskiego IPN-u.

Na wywiad zareagował polski IPN. Wydał w tej sprawie obszerne oświadczenie, podpisane przez Rafała Leśkiewicz, dyr. rzecznik prasowy Instytutu.

- Nigdy żadna instytucja państwa polskiego, w tym IPN, nie podejmowała działań skutkujących likwidacją ukraińskich grobów. W przypadku Werchraty – wzgórza Monasterz, zastrzeżenia budziły dane umieszczone na pamiątkowej tablicy, a nie sama mogiła. Nikt też nie podejmował prób jej likwidacji. Tego typu nieprawdziwe stwierdzenia mają na celu stworzenie wrażenia, jakoby to strona polska była winna zaistniałej sytuacji. Po zniszczeniu w styczniu 2020 r. tablicy z nazwiskami 62 członków UPA, strona polska odtworzyła tablicę z napisem w językach polskim i ukraińskim - przypomina IPN.

Według IPN, kolejna nieścisłość w wypowiedzi Drobowycza dotyczy prac archeologicznych w Przemyślu, obok ukraińskiego cmentarza wojennego.

- W sierpniu 2021 r. w Przemyślu, przy ul. Kasztanowej, w sąsiedztwie ukraińskiego cmentarza wojennego prowadzone były badania archeologiczne w celu potwierdzenia istnienia w tym miejscu cmentarza wojennego z I wojny światowej. Prace prowadził Związek Gmin Fortecznych Twierdzy Przemyśl we współpracy z przedstawicielami Węgierskiego Instytutu Historii i Muzeum Wojska w Budapeszcie. Polski IPN nie był w te działania w żaden sposób zaangażowany. Badania potwierdziły, że znajduje się w tym miejscu cmentarz żołnierzy z załogi twierdzy, znaleziono m.in. elementy nagrobków węgierskich oficerów. Teren został splantowany po 1945 r. Prowadzone działania w żaden sposób nie naruszyły obszaru cmentarza ukraińskiego - twierdzi IPN.

- Przedstawiciel Związku Gmin Fortecznych poinformował o otrzymaniu przez Ambasadę Ukrainy w Warszawie zawiadomienia o planowanych pracach, czego dowodzi pocztowe potwierdzenie odbioru z 2 sierpnia 2021 r. a więc kilka dni przed rozpoczęciem prac - dodaje IPN.

W dalszej części pisma IPN podaje przykłady działań w Polsce, które sprzyjają polsko-ukraińskiemu dialogowi historycznemu. Do takiego porozumienia zmierza również szereg działań podejmowanych oddolnie przez Polaków i Ukraińców, po obu stronach granicy. Wspomnieć można choćby porządkowanie przez Ukraińców polskich mogił na Wołyniu oraz wspólne uczestnictwo Polaków i Ukraińców w niedawnej panachydzie w Przemyślu, na Ukraińskim Cmentarzu Wojennym.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Polski Instytut Pamięci Narodowej reaguje na kontrowersyjny wywiad Antona Drobowycza, szefa Ukraińskiego IPN - Nowiny

Wróć na jaroslaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto