Zakład Lear w Jarosławiu jest jednym z największych pracodawców w regionie. Zwolnienia mają zacząć się w przyszłym tygodniu. W Powiatowym Urzędu Pracy w Jarosławiu, gdzie potwierdziliśmy te informacje, przygotowują się na rejestrację większej liczby osób. Pracę ma stracić 460 pracowników. Są wśród niech także mieszkańcy innych powiatów.
- Jest to bardzo duży problem dla naszego lokalnego rynku pracy. Mamy zarejestrowanych ponad 6 tysięcy bezrobotnych, znacząco podniesie nam się więc stopa bezrobocia. To jest jednak duży zakład i nie będą to osoby tylko z powiatu jarosławskiego, choć na pewno stąd będzie ich najwięcej – mówi Jan Wygnaniec, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Jarosławiu.
Dyrektor PUP nie pamięta tak dużego grupowego zwolnienia w naszym regionie
Urząd pracy zapowiada także rozmowy z lokalnymi przedsiębiorcami tej branży, konkretnie pod kątem zawodów, wykonywanych przez te osoby.
- Przygotowujemy się do rejestracji większej liczby osób, opracowujemy poradnik dla tych osób, udostępnimy także dla nich specjalną infolinię. Prowadzimy już także rozmowy z pracodawcami z tej branży z regionu, pod kątem szwaczek i krojczych, aby jak najlepiej pomóc tym osobom
– zapewnia Jan Wygnaniec.
Liczba pracowników planowanych do zwolnienia, jest bardzo wysoka, biorąc pod uwagę rynek pracy w Jarosławiu i jego okolicach.
- Pracuję w urzędzie pracy już od ponad 20 lat i odkąd pamiętam, tak dużego zwolnienia grupowego do tej pory nie mieliśmy. Dla nas to jest ogromne wyzwanie logistyczne jak i organizacyjne – mówi Jan Wygnaniec.
Dyrektor zwraca uwagę też na to, że w większości zwalniane będą kobiety, a wśród bezrobotnych zarejestrowanych w jarosławskim PUP, także większość stanowią kobiety.
W jarosławskim zakładzie Lear pracuje teraz ponad 2 tys. osób. Do sprawy wrócimy. Będziemy rozmawiać na temat zwolnień z kierownictwem jarosławskiego zakładu.
Zobacz też: Lot drona nad Jarosławiem
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?