„Aleja Maturzystów”. Na kampusie PWSTE w Jarosławiu posadzono pierwszą lipę

Celem „Alei maturzystów” jest połączenie troski o środowisko i ekologię oraz podkreślenie związku pomiędzy uczelnią, a szkołami średnimi. To głównie dzięki jarosławskim szkołom uczelnia ma tak wspaniałych studentów.

Pomysłodawcą „Alei maturzystów” jest prof. dr hab. Krzysztof Rejman, który opowiedział nam o swojej inicjatywie.

Skąd wziął się pomysł na „Aleję Maturzystów”?

- Pomysł posadzenia lipy m.in. wziął się z tego, że żyjemy w antropocenie, gdzie niestety wpływ człowieka na środowisko jest bardzo negatywy. Każde drzewo, które sadzimy, to gest w stosunku do przyrody, która nas otacza, ponieważ pochłaniają one dwutlenek węgla. Dwutlenek węgla, jak wszyscy wiemy, to jeden z gazów cieplarnianych, który powoduje zmiany klimatyczne. My tymi drobnymi gestami chcemy przede wszystkim wyczulić młodych ludzi na troskę o środowisko oraz zachęcić do ekologicznego życia.

Dlaczego lipa?

- Lipa jest drzewem długowiecznym. Niektóre lipy osiągają wiek 800, a niektórzy mówią, że nawet i 1000 lat. To będzie taki symbol pamięci dotyczący bezpośrednio rocznika uczniów, którzy w tym roku zdawali maturę i wchodzą w okres dorosłości.

Czy sadzenie lipy stanie się tradycją na kampusie PWSTE?

- Chcielibyśmy, żeby w przyszłości powstała tutaj aleja lipowa, aby każdy rocznik miał swoje drzewo pamiątkowe i żeby każdy mógł się wpisać do księgi pamiątkowej. Od tej pory będziemy co roku sadzić lipę dla maturzystów, tak aby po kilkunastu czy po kilkudziesięciu latach, każdy maturzysta mógł tu wrócić np. ze swoimi dziećmi, czy wnukami i powiedzieć: „To jest lipa z mojego rocznika, wtedy zdawałem maturę i wtedy osiągnąłem sukces w życiu, rozpocząłem studia”. Myślę, że to drzewo będzie wspaniałym symbolem nauki dla absolwentów jarosławskich szkół.