Włoski makaron z warzywami w wersji budżetowej. Nikt się nie zorientuje, że to tania potrawa. Przepis prosto z włoskiej restauracji

Nazywam ten włoski makaron kryzysowym, ponieważ przygotowuję go zawsze, gdy naprawdę nie mam żadnego pomysłu na szybki, prosty i niedrogi obiad. Jest bardzo łatwy do przygotowania, można go zrobić z tanich składników, ale najlepsze jest to, że wygląda i smakuje jak we włoskiej restauracji. I tak naprawdę jest to makaron z włoskiej restauracji, bo przepis zdradził mi kiedyś pewien szef kuchni. Cały sekret tkwi w odpowiednim przygotowaniu składników, który opisuję poniżej. Oczywiście zwykle dodaję do penne znacznie więcej parmezanu niż prawdziwy Włoch, ale na szczęście nie ma przepisów, które tego zabraniają.
Kolejną zaletą tego przepisu jest to, że można go przygotować w dwóch wersjach. Pierwsza jest budżetowa: pomijam bakłażana, a zamiast parmezanu daję inny twardy ser. Z kolei w wersji wykwintnej, z płatkami parmezanu i udekorowany bazylią, będzie doskonałym daniem na randkę we dwoje.

Czas przygotowania: 20 minut
Porcja: 2 osoby
Poziom trudności: łatwe

Składniki:

• ulubiony makaron (u mnie penne),
• 2 marchewki,
• pół niedużej cukinii,
• pół niedużego bakłażana,
• mała czerwona papryka,
• 2 ząbki czosnku
• parmezan (w wersji kryzysowej inny, twardy ser),
• pęczek pietruszki,
• łyżeczka oliwy,
• sól, pieprz.

Polecam także: Prawdopodobnie najlepsza kanapka na świecie. Wystarczy za cały obiad

1. Marchewkę obrałam, z kolei cukinię i bakłażana zostawiłam bez obierania.
2. Wszystkie warzywa pokroiłam w drobne słupki – to ważne, aby odpowiednio się podsmażyły.
3. Na patelni rozgrzałam odrobinę oliwy i wrzuciłam słupki warzyw. Smażyłam, aż bakłażan i cukinia się zarumieniły. W połowie smażenia dodałam poszatkowany czosnek. Nie może być dodany wcześniej, ponieważ zrobi się gorzki.
4. W międzyczasie ugotowałam makaron al dente.
5. Odcedziłam makaron (nie wolno go płukać!) i dodałam do warzyw. Całość wymieszałam.
6. Penne ułożyłam na talerzach, posypałam płatkami parmezanu i pietruszką.