Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spotkanie autorskie z Magdą Puzio, pisarką z Jarosławia [ZDJĘCIA]

Klaudia Oronowicz-Chudzik
Klaudia Oronowicz-Chudzik
Klaudia Oronowicz-Chudzik
21 czerwca w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Jarosławiu miało miejsce spotkanie autorskie z Magdą Puzio, autorką debiutanckiej powieści „Nowa Rzeczywistość”. Książka to „przerażająca wizja popandemicznej rzeczywistości, w której nikt nie może być pewny, co przyniesie jutro”.

Pisarka z Jarosławia

Magda Puzio jest rodowitą jarosławianką, która z życia w małym mieście uczyniła swoje główne źródło inspiracji. Niepoprawna marzycielka, wierząca, że dzięki ciężkiej pracy i dobrej energii zrealizuje swoje wszystkie plany. Na kilka dni przed swoimi trzydziestymi urodzinami dowiedziała się, że jej marzenie z dzieciństwa się spełni – wyda swoją debiutancką powieść. Wychodzi z założenia, że każde, nawet przykre doświadczenie niesie ze sobą naukę.

Co autorka mówi o swojej książce?

“ Nowa rzeczywistość” to opowieść o młodych ludziach zagubionych w przerażającym świecie, w którym albo wejdą w ramy tyrańskiego systemu albo będą pozbawionymi tożsamości wykluczonymi, których rząd chce złapać i usunąć po cichu. Są pionkami w bezsensownej polityce terroru i inwigilacji.

Historia Wandy Żmijewskiej to historia o podziemnej walce z władzą totalitarną, która za narzędzie terroru obrała sobie śmiercionośny wirus, z którym rozstał się cały świat, oprócz ojczyzny bohaterki. Ona i jej przyjaciele pragną odnaleźć siebie, szukają swoich celów, chcą realizować marzenia i osiągnąć codzienne szczęście, jak każdy młody człowiek, niezależnie od czasów, ustroju czy destynacji.

W Nowogłosie młodzi ludzie mogą poszukiwać siebie tylko w podziemiu. To trochę tak jak w małym miasteczku na Podkarpaciu, gdzie hołduje się politykom i postaciom historycznym, ale nigdy tym, którzy wychodzą przed szereg. Przez to dorastający i nieszablonowi mają podstawy, by żyć w przekonaniu, że wyjście poza ramy to jak bycie rewolucjonistą, a rewolucjonista w małym mieście, czy to w 2022 roku, czy opisywanym przeze mnie, 2035 to zdrajca stanu.

Kim są opisywani przeze mnie wykluczeni banici? Czy to faktycznie wielokrotnie zainfekowani wirusem obłąkani? Dla mnie banitą może być każdy z nas, który w obawie przed niedopasowaniem do narzuconych norm, musi się ukrywać. Dusić w sobie swoją wrażliwość, ekspresję, potrzeby i uczucia. To każdy, który czuje się zakuty w kajdany niepozwalające mu suwerennie decydować o swoim życiu.

Do jakich czytelników skierowana jest książka?

Moja książka skierowana jest do każdego wykluczonego, który nie może znaleźć sposobu na bycie sobą w otaczającym go świecie. Może nim być młody człowiek niepewny swoich wyborów, ktoś wkraczający we własną, niepewną “nową rzeczywistość” albo osoba, która boi się wyjść poza straszne ramy codzienności, by wykrzyczeć światu kim jest i czego pragnie. To powieść fantasy, która chwilami wydaje się być przerażająco bliska naszemu światu.

Podczas spotkania autorka zdradziła nam, że pracuje nad kolejnym. Jej marzeniem jest wydanie go jeszcze przed Bożym Narodzeniem. Być może będzie z tego większa saga.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaroslaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto