Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Smog. Znamy miasta z najbardziej rakotwórczym powietrzem w Polsce. Nie ma wśród nich Jarosławia, ale straż miejska prowadzi kontrole

Kamil Jaworski
Kamil Jaworski
piotr krzyzanowski/polska press grupa
Polski Alarm Smogowy opublikował pod koniec listopada listy polskich miast z najbardziej rakotwórczym powietrzem oraz z największą liczbą dni smogowych w roku. Wśród tych miast nie ma Jarosławia. Dane obejmują 2019 rok.

W rankingu miast z najbardziej rakotwórczym powietrzem (z najwyższym rocznym stężeniem benzo(a)pirenu w 2019 r.) pierwsze miejsce zajął Nowy Targ, drugie Rybnik a trzecie Sucha Beskidzka (kolejne: Nowy Sącz, Zdzieszowice, Nowa Ruda, Olkusz, Tuchów, Zabierzów, Godów, Myszków, Nowa Sól, Oświęcim, Knurów i Pszczyna).

Zestawienie miast z największą liczbą dni smogowych (z największą liczbą dni z przekroczeniem dobowego poziomu dopuszczalnego pyłu PM10 w 2019 r.) otwiera Pszczyna, drugi jest Rybnik a trzeci Nowy Targ (kolejne: Wodzisław Śląski, Zabierzów, Godów, Nowa Ruda, Sucha Beskidzka, Zabrze, Lubań, Nowy Sącz, Skawina, Lubliniec, Żywiec, Oświęcim i Katowice).

Smog z Jarosławia nie zniknął. Straż Miejska kontroluje czym palą mieszkańcy

- Reagujemy na każdy sygnał zgłaszany przez mieszkańców. Pracujemy na dwie zmiany, więc staramy się pojechać do miejsca każdego zgłoszenia i sprawdzamy co jest palone w piecach. Jest też druga ścieżka. W tej chwili robimy także kontrole ulicami. W miejscach, gdzie zawsze było największe zadymienie. Sprawdzamy dom po domu

- mówi Witold Ilič, komendant Straży Miejskiej w Jarosławiu.

Straż miejska wystawia także mandaty. - Możemy pobierać próbki popiołu. Mamy podpisaną umowę z zakładem w Jastrzębiu-Zdroju, który robi dla nas analizy. Już na miejscu możemy wręczyć mandat do 500 zł, jeśli od razu widzimy, że spalane są rzeczy niewłaściwe. Taki sam mandat może zastać nałożony po tym jak otrzymujemy wyniki analizy próbek. Przy kontrolach zachowane są wszelkie środki ostrożności i bezpieczeństwa a więc maseczki, przyłbice, odległość - dodaje komendant.

W tym roku w Jarosławiu i w gminie Pawłosiów były wymieniane kotły. Ma to choć trochę zmniejszyć smog

Właśnie teraz dobiega końca realizacja projektu "Ekologiczne partnerstwo miasta Jarosławia i gminy Pawłosiów – realizacja planów niskoemisyjnych". Projekt ten dostał 5,8 mln zł unijnego dofinansowania, a cała umowa warta była ponad 7 mln zł. Późnym latem i jesienią w Jarosławiu i w gminie Pawłosiów zostało wymienionych 320 kotłów.

Zainstalowanych zostało 270 kotłów gazowych (w Jarosławiu 189 a w gminie Pawłosiów 81) i 50 opalanych biomasą (w Jarosławiu zamontowano 34, a w gminie Pawłosiów 16).

Mieszkańcy, którzy zadeklarowali chęć wymiany kotła, musieli ponieść 15 proc. tzw. kosztów kwalifikowanych. Było to z reguły od ok. 2 do ok. 5 tys. zł. Resztę kosztów, czyli 85 proc., pochodziła z projektu.


Zobacz też: Na Rynku w Jarosławiu pojawiły się ozdoby świąteczne

Na Rynku w Jarosławiu pojawiły się ozdoby świąteczne [ZDJĘCIA]

Remont płyty rynku w Jarosławiu z drona:

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaroslaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto