Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Siódme zwycięstwo siatkarek z Jarosławia [ZDJĘCIA]

luks
W 10. kolejce 2 ligi siatkarek, drużyna San-Pajda Jarosław pokonała MKS II Dąbrowa Górnicza 3:1.

Jarosławianki sięgnęły po siódme zwycięstwo z rzędu. Musiały na nie solidnie zapracować, bo rywalki nie zamierzały tanio sprzedawać skóry.
- To młody, ale już dosyć ograny zespół. Gra poukładaną i rzetelną siatkówkę - chwali przyjezdne Piotr Pajda, trener miejscowych.

San-Pajda zaczął ten mecz nerwowo. Gospodynie popełniały niezliczoną ilość błędów i dosyć niespodziewanie pierwsza partia padła łupem przyjezdnych. Zapachniało więc niespodzianką, a za taką należałoby uznać każdą stratę punktów przez miejscowe zawodniczki. Te jednak po zimnym prysznicu zdecydowanie poprawiły swoją grę.
- Przede wszystkim ograniczyliśmy błędy własne i od razu były tego efekty - stwierdził Piotr Pajda. Jego podopieczne kolejne dwa sety pewnie zwyciężyły, ale w czwartej odsłonie długo toczyła się wyrównana walka. Przyjezdne popełniły jednak dwa błędy w kluczowym momencie, jarosławianki je wykorzystały i mogły się cieszyć z trzech punktów.

San-Pajda Jarosław - MKS II Dąbrowa Górnicza 3:1 (23:25, 25:18, 25:17, 25:20)

San-Pajda: Chmielewska, Wisz, Chmielarczyk, Dudek, Saj, Rzenno, Brzezińska (libero) oraz Michalska, Niedźwiecka, Macek, Litawa. Trener Piotr Pajda.
W 10. kolejce 2 ligi siatkarek, drużyna San-Pajda Jarosław pokonała MKS II Dąbrowa Górnicza 3:1. Jarosławianki sięgnęły po siódme zwycięstwo z rzędu. Musiały na nie solidnie zapracować, bo rywalki nie zamierzały tanio sprzedawać skóry. - To młody, ale już dosyć ograny zespół. Gra poukładaną i rzetelną siatkówkę - chwali przyjezdne Piotr Pajda, trener miejscowych. San-Pajda zaczął ten mecz nerwowo. Gospodynie popełniały niezliczoną ilość błędów i dosyć niespodziewanie pierwsza partia padła łupem przyjezdnych. Zapachniało więc niespodzianką, a za taką należałoby uznać każdą stratę punktów przez miejscowe zawodniczki. Te jednak po zimnym prysznicu zdecydowanie poprawiły swoją grę. - Przede wszystkim ograniczyliśmy błędy własne i od razu były tego efekty - stwierdził Piotr Pajda. Jego podopieczne kolejne dwa sety pewnie zwyciężyły, ale w czwartej odsłonie długo toczyła się wyrównana walka. Przyjezdne popełniły jednak dwa błędy w kluczowym momencie, jarosławianki je wykorzystały i mogły się cieszyć z trzech punktów. San-Pajda Jarosław - MKS II Dąbrowa Górnicza 3:1 (23:25, 25:18, 25:17, 25:20) San-Pajda: Chmielewska, Wisz, Chmielarczyk, Dudek, Saj, Rzenno, Brzezińska (libero) oraz Michalska, Niedźwiecka, Macek, Litawa. Trener Piotr Pajda. Fot. Łukasz Solski
Drużyna San-Pajda Jarosław pokonała MKS II Dąbrowa Górnicza 3:1. Dla jarosławianek to siódme zwycięstwo z rzędu.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaroslaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto