Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zbliża się Galicya Maraton z Przemyśla do Jarosławia

Kamil Jaworski
Kamil Jaworski
Tego dnia będzie też Mini Maraton Jarosławski. To jednak nie wszystko co wydarzy się 12 czerwca. Organizatorzy zadbali także o najmłodszych, którzy również będą mogli stanąć na starcie swoich tras biegowych.

„Galicya Maraton” to kontynuacja znanych z poprzednich lat „Maratonów Benedyktyńskich”. Organizatorem biegu jest Stowarzyszenie Na Rzecz Rozwoju Powiatu Jarosławskiego, Urzędy Miast w Jarosławiu i Przemyślu, Starostwa Powiatowe w Jarosławiu i Przemyślu, Przemyski Klub Biegacza i Jarosławska Grupa Biegowa „Sokół”.

Bieg rozpocznie się o godz. 8 rano na Rynku w Przemyślu. Trasa pobiegnie przez Ujkowice, Maćkowice, Rokietnicę, Pawłosiów i zakończy się na Rynku w Jarosławiu. Długość tradycyjna. - 42,195 km. - Trzeba podejść z pokorą do tego dystansu. Trzeba mieć za sobą sporo systematycznych treningów. Jeżeli zakładam, że przygotowuje się do maratonu i biegam 3 razy w tygodniu, to te 3 razy w tygodniu muszę bezwzględnie pobiegać – mówi Paweł Ciuba z Jarosławskiej Grupy Biegowej „Sokół”. - Systematyczność jest najważniejsza. Nie można obejść się też bez długich wybiegań. Kiedy przygotowywałem się do swojego pierwszego maratonu, to zrobiłem 4 albo 5 biegów po 30km. To było dla mnie najważniejsze. Trzeba trenować wytrzymałość. Nic na szybko, bo do maratonu trzeba się przygotowywać przynajmniej kilka miesięcy. Ten maraton jest na dodatek specyficzny, bo jego trasa przebiega po górzystym terenie – dodaje biegacz z Jarosławia.

Do „Galicya Maratonu” mogą zgłaszać się osoby powyżej 18 lat. Zapisy są możliwe przez stronę www.pomiar-czasu.pl do 3 czerwca. Znajdziemy tam również regulamin biegu i wszelkie potrzebne informacje. Organizatorzy spodziewają się na starcie ponad 120 biegaczy.

- O ile do półmaratonu można podejść bez bardzo długich przygotowań, to przy maratonie nie da się już „pościemniać”. To poważne wyzwanie i trzeba znać swoje możliwości – radzi Paweł Ciuba.

- Dużo zawodników trzyma jednak taki poziom i taką formę, że może w nawet w ostatniej chwili zapisać się na maraton. Są na tyle wytrenowani, że mogą wstać i pobiec maraton. Jest sporo takich biegaczy, nawet w naszej grupie – dodaje.

Mini Maraton ma rozruszać miasto

Dla wszystkich, którzy nie czują się jeszcze maratończykami, ale kochają bieganie lub zaczynają swoją przygodę z tym rodzajem aktywności fizycznej, organizatorzy przygotowali Mini Maraton Jarosławski. Ten bieg to 1/10 dystansu maratonu, a więc nieco ponad 4 km. Trasa pobiegnie ulicami: Sobieskiego, Przemyską, 3 Maja, Grunwaldzką, Jana Pawła II, Konfederacką, Bandurskiego, Pełkińską i Spytka, by zakończyć się na Rynku w miejscu startu. Bieg rozpocznie się o godz. 10.

- W tym roku jest o tyle fajnie, że oba biegi są w tym samym dniu, także minimaratończycy będą mieli okazję zobaczyć pierwszych maratończyków na mecie. Spodziewamy się ok. 500 biegaczy – mówi Przemysław Paszko, koordynator biegów. - Ten pomysł powstał, żeby po prostu „ruszyć” miasto do biegania. Chociaż i tak jest już bardzo dobrze. Jak zaczynałem biegać w 2010 roku to biegałem najczęściej sam i nie widziałem w mieście zbyt wielu biegaczy. Teraz trudno kogoś nie spotkać wieczorem. Dzisiaj to już normalny widok – zauważa Paweł Ciuba.

Do Mini Maratonu Jarosławskiego można zapisywać się już od ukończenia min. 14 lat. Od osób niepełnoletnich wymagana jest jednak zgoda prawnego opiekuna. Tutaj także musimy odwiedzić stronę www.pomiar-czasu.pl, gdzie również w zakładce regulamin znajdziemy wszelkie potrzebne informacje.
To jednak nie wszystko co zaplanowano na 12 czerwca, bo dla najmłodszych organizatorzy także przewidzieli możliwość wzięcia udziału w zawodach.

- Z uwagi na to, że jest duże zainteresowanie, postanowiliśmy zorganizować jeszcze bieg na 1,5 km dla dzieci ze szkół podstawowych, który będzie przebiegał trasą Mini Maratonu, ale w nieco okrojonej wersji. Będzie również bieg dla maluchów (5-latki i młodsi) na trawniku. Na te dwa ostatnie biegi dla dzieci, zapisy przyjmować będzie CKiP, ale będzie również można po prostu przyjść i zapisać się na miejscu – zapowiada Przemysław Paszko.

12 czerwca będzie dniem czwartej edycji maratonu, trzeciej edycji mini maratonu i pierwszej edycji biegu ulicznego dla młodzieży i dla dzieci.

Jeśli lubisz biegać, dołącz do „Piony”

Członkowie Jarosławskiej Grupy Biegowej „Sokół” zachęcają każdego do regularnego trenowania. W każdy sobotni poranek o godz. 9 można dołączyć do „Piony”. W Jarosławiu to bieg na 5 km – 5 okrążeń w „dużym parku”. Jest to dystans dokładnie wymierzony kółkiem mierniczym. - Trenujemy co tydzień bez względu na pogodę czy porę roku. Każdy może przyjść, nie ma żadnych opłat czy zobowiązań. Nie trzeba być w grupie biegowej. Wystarczy zarejestrować się na stronie www.piona.tk – wyjaśnia Paweł Ciuba.

„Piona” miała swój debiut w Przemyślu. Jednak po pewnym czasie przeniosła się do Jarosławia i mocno się tutaj przyjęła. Bartek Zajączkowski, pasjonat z Przemyśla, napisał program do pomiaru czasu. Co tydzień w Jarosławiu biega około 10 osób. Przy edycjach specjalnych przychodzi nawet do 30 biegaczy. - Są zawodnicy, którzy przychodzą zawsze, nawet jak leje czy doskwiera mróz. Przerwa albo przesunięcia „Piony” są tylko wtedy, kiedy jest jakiś maraton albo inny ważny bieg – opowiada pan Paweł.

Jak zacząć od zera?

Każda pora jest dobra, żeby zacząć bieganie. Przed maratonem przebadanie naszego organizmu to konieczność. Przed rozpoczęciem biegania – też nie będzie to najgorszy pomysł, a wręcz bardzo pożądany. Chociażby z tego powodu, że może to być impuls, by sprawdzić co się dzieje w naszym organizmie, jeżeli nie wykonujemy systematycznie kontrolnych badań. Jeżeli myślimy na poważnie o rozpoczęciu biegania, trzeba zapamiętać sobie jedną podstawową zasadę - systematyczność.

- Plany treningowe od zera powinny zakładać, że początkowe etapy będą częściej marszo-biegami niż biegami – mówi Paweł Ciuba.

- Na początek powinno to wyglądać tak: 200 m trucht i 400 m marsz. Przeplatanie marszu z biegiem jest bardzo istotne. Ale nie mniej istotna jest od samego początku systematyczność naszego treningu, który tylko wtedy ma sens. Kolejne etapy, to po prostu zwiększanie długości biegu i skracanie marszu – wyjaśnia Paweł Ciuba, biegacz Jarosławskiej Grupy Biegowej „Sokół”, która w listopadzie będzie obchodzić swoje 3 urodziny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaroslaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto