Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Zagrzybiony oddział wewnętrzny i neurologiczny w jarosławskim szpitalu" – mówił radny podczas Sesji Rady Powiatu Jarosławskiego

Klaudia Oronowicz-Chudzik
Klaudia Oronowicz-Chudzik
XXXIX sesja Rady Powiatu Jarosławskiego
XXXIX sesja Rady Powiatu Jarosławskiego Starostwo Powiatowej w Jarosławiu
Dziś odbyła się XXXIX sesja Rady Powiatu Jarosławskiego. Radni rozmawiali głównie sprawach związanych z jarosławskim szpitalem, w tym o szczepieniach, a także o edukacji oraz inwestycjach drogowych. Do budżetu powiatu trafiły kolejne środki, co wynika ze współpracy z samorządami gminnymi z terenu powiatu. Rada jednogłośnie pozytywnie oceniła także wykonanie budżetu za pierwsze półrocze tego roku.

Rada Powiatu podjęła m.in. uchwałę o przyjęciu 100 tys. złotych, przekazanych przez samorząd gminy Wiązownica na zakup ultrasonografu dla oddziału chirurgicznego w Centrum Opieki Medycznej w Jarosławiu. Radni zdecydowali także o kolejnej inwestycji drogowej, a dokładnie 2. etapie budowy chodnika w Charytanach za 210 tys. zł, gdzie kosztami podzielą się samorząd powiatowy, jako inwestor i gmina Laszki.

Jednak głównym tematem przewijającym się podczas dzisiejszej sesji, były remonty oraz inwestycje w jarosławskim szpitalu, które radni postanowili wziąć pod lupę.

Starosta jarosławski Stanisław Kłopot odczytał aktualnie realizowane remonty oraz inwestycje w Centrum Opieki Medycznej. Są to:

  • wymiana dachu na budynku oddziałów zachowawczych,
  • utworzenie konstrukcji betonowej z uzbrojeniem oraz wyprowadzenie odwodnienia poza łącznik,
  • utworzenie dwóch pracowni USG poprzez dostosowanie pomieszczeń po wcześniejszej sterylizacji,
  • wykonanie wylewki betonowej na podłogach, położenie nowych wykładzin, malowanie ścian orz zakup wyposażenia pracowni,
  • wymiana dachu na budynku zakaźnym,
  • wykonanie fundamentu pod zbiornik z tlenem oraz poszerzenie drogi dojazdowej do zbiornika.
  • remont pracowni tomografii komputerowej, czyli przygotowanie do instalacji nowego aparatu, które nastąpi w połowie października.

W sprawie inwestycji szpitalnych głos zabrał radny Andrzej Wysocki (KWW Ponadpartyjna Koalicja dla Powiatu), który skarżył się na brak kontaktu z dyrektorem Centrum Opieki Medycznej i źle, jego zdaniem, rozdysponowane pieniądze na remont szpitala.

- Martwi mnie sytuacja oddziału wewnętrznego i neurologicznego – mówił.

Był wyraźnie zszokowany, że w planowanych inwestycjach szpitala nie wzięto pod uwagę tych oddziałów.

- W tej chwili te oddziały są całe zagrzybione. Sytuacja pacjentów jest tragiczna. Pomiędzy ich łóżkami stoją wiadra, do których cieknie woda – relacjonował radny.

Andrzej Wysocki podczas sesji zapewniał, że był w szpitalu osobiście i na własne oczy widział zagrzybione odziały.

Mam nawet zdjęcia, że stoją wiadra między łóżkami pacjentów, do których leje się woda – opowiadał radny.

Radny skarżył się na dyrektora szpitala Piotra Pochopnia.

- Dyrektor zapewniał, że ten dach będzie wyremontowany. Jestem więc zdziwiony, że teraz nie ma go w planowanych inwestycjach. Idzie jesień, będzie więcej deszczu, a pomiędzy pacjentami leje się woda. To przecież ważniejsza inwestycja, jak wykonanie gabinetów, które można zrobić w okresie zimowym – mówił Andrzej Wysocki.

- Otrzymaliśmy też informację, że dyrektor COM powiedział, że wykonanie fundamentu na tlen, będzie kosztować 200 tysięcy zł, a wykonanie takiego fundamentu kosztuje 30 – 40 tysięcy – dodał radny.

Andrzej Wysocki zwrócił się z prośbą do starosty, o sprawdzenie sytuacji oddziału wewnętrznego i neurologicznego, ponieważ przebywanie w takich warunkach jest narażeniem zdrowia pacjentów.

Radny Tomasz Kulesza (KWW Ponadpartyjna Koalicja dla Powiatu) również skarżył się na funkcjonowanie szpitala oraz na dyrektora. Zwrócił uwagę szczególnie na niskie zarobki salowych – ludzi którzy wykonują najcięższą pracę w szpitalu.

Starosta jarosławski potwierdził, że owszem problem przeciekającego dachu, jest zauważalnym problemem i zostanie wzięty pod uwagę. Jednak teraz realizowanych jest kilka innych remontów, m.in. chodzi o zbiornik tlenu, więc ten remont musi jeszcze poczekać.

- Zgodnie z sugestią przeanalizujemy kosztorys. Zbiornik tlenu realizowany jest ze środków szpitalnych. Wykonanie fundamentu pod zbiornik z tlenem jest inwestycją niezbędną, by zabezpieczyć się w przypadku rozwoju czwartej fali Covid-19. Najpierw musimy zrealizować tę inwestycję i jeżeli pojawią się pieniądze to przejdziemy do dalszych remontów – tłumaczył starosta jarosławski.

Całość sesji można obejrzeć: TUTAJ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaroslaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto