Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocławskie bloki z wielkiej płyty mają się dobrze

Lucyna Jadowska
Lucyna Jadowska
Mieszkańcy stolicy Dolnego Śląska nie muszą się martwić o przyszłość PRL-owskich bloków.

Choć trwałość tego rodzaju budynków obliczono na 50 lat, zdaniem dr. Bohdana Stawiskiego z Instytutu Budownictwa PWr, przetrwają one o wiele dłużej.

Bloki z wielkiej płyty znikną z Wrocławia?
- Uważam, że beton jest bardzo mocnym materiałem budowlanym. Dlatego jedyne, co grozi blokom z wielkiej płyty, to coraz mniejsze zainteresowanie mieszkaniem w takich miejscach - mówi dr. Stawiski. - Ludzie wybierają inne budownictwo. Takie decyzje w końcu doprowadzą do tego, że będziemy musieli wyburzać bloki.


Wielka płyta się kruszy? Czy symbol PRL-u się rozsypie?


Problemem nie jest też stan techniczny bloków, które co pięć lat powinny przechodzić szczegółową kontrolę.

- Myślę, że takie bloki są bardzo często bezpieczniejsze od budynków powstających dzisiaj. Oczywiście zdarzały się w nich jakieś wypadki, ale były to rzadkie przypadki - mówi dr Stawiski. - Jedyne, co mogło martwić w konstrukcji tych budynków, to przemarzające ściany i złe łączenia ze ścianami wewnętrznymi. Takie złącza wymagały bardzo dużej precyzji, co w czasach budowy wielkie płyty było niewykonalne. Na szczęście większa część tych budynków została już ocieplona.

Jednym ciepło, innym zimno ... Co na to mieszkańcy wrocławskich bloków z wielkiej płyty? Ich zdania na temat stanu budynków są podzielone.

- Generalnie mieszka mi się tutaj dobrze - mówi Karol Biesiada, mieszkaniec wrocławskiego osiedla Gaj.- Fakt, że w moim mieszkaniu słychać sąsiadów i w jednym z pokoi na suficie jest pękniecie, ale bardzo mi to nie przeszkadza. Budynek się nie sypie, jest w miarę zadbany i co najważniejsze, jest w nim ciepło.

Tego samego nie mogą niestety powiedzieć mieszkańcy wrocławskiego Manhattanu. Stojące przy placu Grunwaldzkim bloki od lat są niedogrzane. Powód? Brak ocieplenia ścian zewnętrznych.

Po lewej bloki na Kozanowie, po prawej Wrocławski Manhattan


- Płacimy ogromne rachunki za ogrzewanie naszych mieszkań - przyznaje Stefan Frejtag, mieszkaniec jednego z "sedesowców". - Ściany zewnętrzne są naprawdę bardzo cienkie. Część podokienna mierzy tylko 6 cm. Nic więc dziwnego, że jest tak zimno. Poza tym w mieszkaniach jest wilgoć i grzyb. Ciężko mieszkać w takich warunkach.

Co na to spółdzielnia mieszkaniowa, która jest właścicielem budynku?

Kilka lat temu pojawił się pomysł, aby wieżowce zasłonić wielkoformatową reklamą i w ten sposób zarobić na ich ocieplenie. Jednak projekt ten został odrzucony. Możliwe jednak, że wkrótce mieszkańcom "sedesowców" zrobi się ciepło. Spółdzielnia ogłosiła właśnie przetarg na koncepcje modernizacji bloków (zobacz: Wrocławski Manhattan idzie do remontu)

Trochę historii

Pierwszy blok z wielkiej płyty powstał w Polsce w latach 50-tych, chodzi tu o budynek w Nowej Hucie w Krakowie. Wielka płyta przez ponad 30 lat stanowiła podstawę budownictwa mieszkalnego w Polsce. Ostatni budynek z wielkiej płyty powstał w latach 80-tych. Dlaczego zaprzestano stawianie takich budynków? Zdaniem dr. Stawiskiego powodem było malejące zainteresowanie takiego typu projektami.

- Bloki z wielkiej płyty pojawiły się, bo było duże zapotrzebowanie na tego typu budowle, potrzebowaliśmy dużej ilości nowych mieszkań - mówi dr Stawiski. - Po 1989 r. po prostu było nas coraz to mniej i ten typ budynków był nie był już potrzebny.

We Wrocławiu mamy dużo przykładów takie typu budownictwa mieszkaniowego. Jeden z najbardziej znanych przykładów to wrocławski Manhattan. Bloki powstały w latach 70-tych ubiegłego wieku. Początkowo miały wyglądać zupełnie inaczej. Gdyby cały projekt Jadwigi Grabowskiej-Hawrylak (nagrodzony przez SARP) został zrealizowany, wewnętrzna ściana byłaby pokryta okładziną z ciemnego drewna, a na balkonach stałyby donice z pnącymi roślinami.

Ostatecznie jednak spółdzielnia zdecydowała się na cięcie kosztów. Oczywiście nie jest to jedyny przykład tego typu budownictwa w naszym mieście. Można tu wymienić chociażby osiedla Kozanów, Kosmonautów, Gaj czy Nowy Dwór.



Czytaj też:

Opublikuj materiał i wygraj nawet 500 zł!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto