Samorząd wolny od "ideologii LGBT" - takie hasło przyświecało deklaracji rady powiatu, uchwalonej w 2019 roku.
"Nie zgodzimy się na sprzeczne z prawem instalowanie funkcjonariuszy politycznej poprawności w szkołach (tzw. latarników)". W tekście, który przyjęła rada powiatu znajdziemy również takie sformułowania jak "homopropaganda".
Do rady powiatu trafiła petycja, w której czytamy m.in., że nie istnieje coś takiego jak "ideologia LGBT", ponieważ ideologia to pewien system poglądów, a osoby LGBT mogą być zwolennikami poglądów całkowicie sprzecznych ze sobą. Podniesiono także, że dokument uchwalony przez radnych wykracza poza zakres zadań jednostki samorządu terytorialnego oraz ingeruje w prawa i wolności jednostek, a także ma dyskryminacyjny charakter.
Czytamy również, że deklaracja rady powiatu ingeruje w prawo rodziców do wychowywania dzieci zgodnie ze swoimi przekonaniami.
Za uznaniem petycji za bezzasadną zagłosowało 14 radnych, 4 było przeciw a 2 radnych wstrzymało się od głosu.
Dlaczego powiat nie dostał 6 mln złotych?
Narażenie powiatu na to, że może mieć mniejsze szanse na pozyskiwanie dotacji, to kolejna kontrowersja związana z uchwaleniem tej deklaracji. Powiat jarosławski nie dostał prawie 6 mln zł dotacji z funduszy norweskich na remont zabytkowego gmachu ogniska baletowego w Jarosławiu.
Zapowiedzi norweskiego rządu mówiły o tym, że samorządy uchwalające takie dokumenty, nie mogą otrzymywać dotacji z tego funduszu. O tej sprawie pisaliśmy kilkukrotnie. Nie dotarliśmy jednak do dokumentu, który wyjaśniałby tę kwestę w stu procentach.
Na dzisiejszej sesji rady powiatu, Tomasz Kulesza, były poseł PO, wieloletni nauczyciel, radny opozycyjnego wobec mającego większość w radzie PiS, klubu Wspólnie Zmieniajmy Powiat, pytał starostę jarosławskiego Stanisława Kłopota (PiS) czy w przeszłości zdarzyły się takie sytuacje, że bez pozwolenia dyrektora szkoły ktoś wtargnął do szkół, żeby prowadzić zajęcia. - Ja o takim incydencie w jarosławskich szkołach nie słyszałem – podkreślił.
- Czy prawdą jest, że przez tą deklarację, fundusz norweski, wstrzymał finansowanie jednej z naszych inwestycji? - pytał Tomasz Kulesza. Dodał, że ta deklaracja budzi wiele zastrzeżeń w stosunku do polskiej konstytucji oraz Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
Starosta jarosławski powiedział, że nie przypomina sobie, aby ktoś wtargnął do szkół aby prowadzić tam zajęcia. W nawiązaniu do tematu funduszy norweskich powiedział, że w piśmie które otrzymał, w jednym z punktów jest wspomniana ta deklaracja. - Nie wprost, ale jest wspomniana deklaracja przyjęta przez Radę Powiatu Jarosławskiego - powiedział starosta.
O sprawę pytaliśmy w jarosławskim starostwie i w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego kilkukrotnie. Jedyne pismo z MKiDN, które było adresowane do starosty i które zostało nam przekazane, nie wspominało o deklaracji o LGBT jako o powodzie braku przyznania dofinansowania w wysokości 6 mln zł.
Po dzisiejszej sesji, chcieliśmy dowiedzieć się o jakim innym piśmie starosta mówił w trakcie obrad. Dowiedzieliśmy się, że nie ma takiego pisma, a starosta w trakcie sesji wyraził się niejasno.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?