25 kwietnia przed godz. 18 do jednego z domów w Woli Węgierskiej przyszła kobieta, z którą był utrudniony kontakt. Mieszkanka tego domu powiadomiła policję.
- Gdy funkcjonariusze z komisariatu w Pruchniku pojechali na miejsce, na przystanku autobusowym zastali zgłaszającą w towarzystwie starszej Pani – informuje asp. sztab. Anna Długosz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu. - Zagubiona seniorka nie potrafiła powiedzieć kim jest i co robi w tym miejscu.
Kiedy kobieta zadzwoniła na numer alarmowy, seniorka wyszła z jej domu i poszła w kierunku przystanku autobusowego. Zawiadamiająca w trosce o zdrowie kobiety pojechała za nią i czekała na przyjazd policjantów.
Na szczęście policjantom udało się ustalić jej dane
- W trakcie rozmowy z policjantami, kobieta była zdezorientowana. Wypowiadała się nielogicznie i nie była w stanie racjonalnie wytłumaczyć co robi w tym miejscu - relacjonuje asp. sztab. Anna Długosz.
Policjanci ustalili jednak, że to 66-letnia mieszkanka powiatu przemyskiego. Seniorka posiadała przy sobie telefon, w którym miała zapisany numer do swojej córki. Policjanci skontaktowali się z nią. Córka oświadczyła, że jej matka jest schorowana i potrzebuje opieki. 66-latka została przekazana pod opiekę swoich bliskich.
W tym przypadku słowa uznania należą się kobiecie, która zareagowała na nieporadność starszej osoby i powiadomiła policjantów. Pamiętajmy, że telefon na numer alarmowy może uratować komuś życie.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?