Zarówno 38-letnia kobieta, jak i jej 69-letni ojciec przeszli operacje, ale opuścili już szpital. Prokurator przedstawił mężczyźnie zarzut usiłowania zabójstwa, następnie zawnioskował do sądu o tymczasowe
Do tragicznych wydarzeń doszło w ubiegły poniedziałek, ok. godz. 13, przed budynkiem Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Lubaczowie.
- Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że po wyjściu z budynku ARiMR pomiędzy ojcem, a jego dorosłą córką doszło do kłótni. W pewnym momencie mężczyzna, 69-letni mieszkaniec gminy Stary Dzików wyciągnął nóż i ranił w szyję 38-letnią córkę, a następnie sam się okaleczył - informuje st. asp. Monika Tomczyszyn - Pachołek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubaczowie.
Na miejsce przybyły dwie karetki pogotowia, które zabrały do szpitala zarówno 69-latka, jak i jego 38-letnią córkę. Obojgu udzielono pomocy medycznej, oboje trafili do szpitala. Kobieta miała lżejsza obrażenia, wyszła następnego dnia. Stan mężczyzny był cięższy. Dopiero w czwartek mógł opuścić szpital. Prokurator przedstawił mu zarzut usiłowania zabójstwa, a następnie złożył do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego na trzy miesiące. Sąd przychylił się to tego.
Przed sądem podejrzany 69-latek przyznał się do zarzuconego mu czynu, złożył wyjaśnienia, wyraził ubolewanie z powodu tego, co się stało.
- W naszej prokuraturze zostały wszczęte dwa odrębne postępowania przygotowawcze. Jedno w przedmiocie usiłowania zabójstwa córki przez ojca. Natomiast drugie postępowanie dotyczy sprawy kwalifikowanej z art. 151 kodeksu karnego, czyli doprowadzenia osoby do targnięcia się na własne życie - mówi Nowinom prok. Agnieszka Nieckarz - Proszek, prokurator rejonowy w Lubaczowie.
Na miejscu zdarzenia zostały ujawnione trzy narzędzia ostre. Dwa noże do cięcia palet i nóż kuchenny. Najprawdopodobniej jednym z nich napastnik zadał rany córce.
Treść wyjaśnień złożonych przed podejrzanego 69-latka nie jest ujawniana. Wcześniej lubaczowscy potwierdzili, że przyczyną konfliktu są nieruchomości - działki, którą ojciec wcześniej przepisał swojej córce, ale teraz chce cofnąć swoją decyzję i odebrać ziemię. Jak wynika z ustaleń, 38-latka nie sprzeciwia się temu, ale stawia pewne warunki. Właśnie w tej sprawie oboje udali się do ARiMR w Lubaczowie i tam doszło do nieporozumień pomiędzy nimi. Atak nożem nastąpił przed budynkiem agencji.
38-latka nie mieszka w powiecie lubaczowskim. Mówi się, że przebywa w Wielkiej Brytanii, skąd przyjechała, m.in. w sprawie spornych nieruchomości.
- Po tym, jak 69-latek wyciągnął nóż i ranił córkę w szyję, a następnie sam się okaleczył, zainterweniowali świadkowie zdarzenia i odciągnęli mężczyznę - twierdzi lubaczowska policja.
Świadkowie udzieli również pierwszej pomocy rannym. Jednym ze świadków zdarzenia była matka kobiety i żona 69-latka.
Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?