Rządowe pieniądze nie dla samorządu miejskiego z Jarosławia. Miasto po raz kolejny nie dostało dotacji na Rynek i bulwary

Sprawa ta, nie dotyczy trwającego obecnie pierwszego etapu remontu Rynku w Jarosławiu, który ma zakończyć się w październiku 2021 roku. Miasto starało się o dotację na drugi etap tej inwestycji a także na rozpoczęcie prac na bulwarach nad Sanem. Rządowego wsparcia dla Jarosławia jednak nie będzie.

- Na opublikowanej przez rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych liście dofinansowanych wniosków nie znalazła się Gmina Miejska Jarosław, co oznacza, że nie otrzymaliśmy tak potrzebnych nam środków finansowych. W poprzednim naborze w ramach RFIL składane były te same wnioski

- wyjaśnia Iga Kmiecik, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta Jarosławia.

Miasto po raz kolejny składało dwa wnioski:

• Bulwary na Sanem (wartość projektu: 5 701 422,68 zł, dofinansowanie: 5 701 422,68 zł)
• Płyta Rynku - cz. płn. i wsch. (wartość projektu: 4 603 975,90 zł, dofinansowanie: 4 603 975,90 zł).

Rząd przekazał pieniądze z RFIL do: samorządu powiatu jarosławskiego (3 mln zł na remont budynku powiatowego ogniska baletowego w Jarosławiu), gminy Pruchnik 900 tys. zł, gminy Pawłosiów 800 tys. zł, gminy wiejskiej Jarosław 500 tys. zł, gminy Rokietnica 450 tys. zł, gminy miejskiej Radymno 450 tys. zł).

Co na to burmistrz Jarosławia?

- Jestem bardzo zasmucony faktem, że nie przyznano nam środków z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych na dwie tak priorytetowe inwestycje zaplanowane przez nas do realizacji w Jarosławiu, a mianowicie modernizację drugiej części płyty rynku oraz budowę Bulwarów nad Sanem. Uważam, że środki z tego funduszu powinny być rozdzielane sprawiedliwie i trafiać przede wszystkim do tych samorządów, które realizują projekty naprawdę strategiczne i kluczowe dla społeczności lokalnych

- komentuje Waldemar Paluch.

Podobne wieści Urząd Miasta Jarosławia otrzymał tuż przed świętami Bożego Narodzenia.

- Nasze inwestycje zgłaszaliśmy w ramach wspomnianego funduszu dwukrotnie i niestety z wielką przykrością przyjąłem wiadomość, że nie uzyskały one tak potrzebnego wsparcia finansowego w obu przypadkach - podsumowuje burmistrz Jarosławia.

Teraz miastu pozostaje więc szukać wsparcia finansowego na te dwie inwestycje w innych miejscach.