Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radny Marcin Nazarewicz chciałby zmienić sposób wypłacania diet dla radnych Rady Miasta Jarosławia

Kamil Jaworski
Kamil Jaworski
Marcin Nazarewicz
Marcin Nazarewicz fot. UM Jarosław
Marcin Nazarewicz, radny Rady Miasta Jarosławia chce zmienić sposób wypłacania diet radnym. Uważa on, że forma ryczałtu powinna zostać zmieniona na wypłatę diety w zależności od tego z jaką częstotliwością radny pracuje na sesjach i komisjach.

Dzisiaj zasady wypłacania diet radnych miejskich z Jarosławia, reguluje uchwała rady miasta z 2004 roku. Określa ona w jaki sposób wyliczać ryczałtowe kwoty diet radnych a także w jakim procencie należy zmniejszyć dietę radnemu w przypadku nieusprawiedliwionej nieobecności na komisji czy sesji (60 proc. w przypadku sesji i 20 proc. w przypadku komisji).

- W ustawie o samorządzie gminnym nie znalazłem zapisu mówiącego, że przewodniczący komisji jest władny, aby orzekać czy nieobecność na komisji była usprawiedliwiona czy nieusprawiedliwiona - mówi Marcin Nazarewicz, radny i przewodniczący komisji infrastruktury technicznej w radzie miasta.

Miesięczne stawki diet dla radnych wynoszą dzisiaj:

  • radny Rady Miasta Jarosławia - 894,71 zł
  • przewodniczący komisji RMJ – 1073,65 zł
  • przewodniczący RMJ – 1744,68 zł
  • wiceprzewodniczący RMJ – 1342,06 zł

Marcin Nazarewicz zaznacza, że jego propozycja, zmierzająca do zlikwidowania z góry określonej kwoty do wypłaty, na taką która jest uzależniona od obecności, jest jeszcze w opracowaniu i nie konsultował jej jeszcze ze swoim klubem - Wspólnie Zmieniajmy Jarosław.

- Uważam, że aktualne zasady wypłacania diet radnym miejskim w naszej gminie w formie ryczałtu powinny zostać zmienione. Dieta nie jest wynagrodzeniem lecz rekompensatą za utracone wynagrodzenie oraz zwrotem kosztów związanych z pełnieniem funkcji i dlatego powinna być wypłacana stosownie do zaangażowania radnych w pracę organów gminy

- mówi radny Marcin Nazarewicz.

Artykuł 24 ustawy o samorządzie gminnym mówi, że "Radny jest obowiązany brać udział w pracach rady gminy i jej komisji oraz innych instytucji samorządowych, do których został wybrany lub desygnowany". Diety byłyby więc wypłacane w myśl zasady, że radnemu należy się rekompensata za zaangażowanie, za czas który poświęcił na pracę. Jeśli angażuje się w działania, to otrzymuje rekompensatę w postaci diety.

- W ustawie o samorządzie gminnym znajduje się zapis mówiący, że pracodawca jest obowiązany zwolnić radnego od pracy zawodowej w celu umożliwienia mu brania udziału w pracach organów gminy. Mając na uwadze ten zapis ustawy trudno jest komuś usprawiedliwić nieobecność z tego powodu, że musiał zostać w pracy. Pytanie co z innymi zdarzeniami losowymi - zwraca uwagę radny i dodaje, że nowe zapisy powinny być jeszcze dobrze przemyślane i dopracowane.

Radny podkreśla, że zmiany są konieczne, aby zasady wypłacania diet były bardziej przejrzyste i czytelne.

- Mam świadomość, że podnoszenie dyskusji w temacie zmian sposobu wypłacania diet radnym może budzić kontrowersje, jednak jest ona potrzebna, aby wypracować rozwiązania najbardziej sprawiedliwe i uczciwe wobec mieszkańców. Dodatkowo zmiany mogą przyczynić się do poprawy jakości pracy oraz frekwencji zwłaszcza na komisjach - zauważa.

Co dalej, na jakie reakcje liczy radny? - To jest mój luźny pomysł, zapraszam do współpracy wszystkich radnych, tak abyśmy wspólnie dokonali analizy i znaleźli najlepsze rozwiązanie, by nie pozostawić wątpliwości czy praca radnego jest faktycznie pracą społeczną, a ryczałt nie jest jak pensja - mówi Marcin Nazarewicz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaroslaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto