Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Puchar EHF. Eurobud JKS Jarosław przegrał z Cabooter HandbaL Venlo [ZDJĘCIA]

kostek
Valentina Nestsiaruk (z piłką) i jej koleżanki przegrały pierwszy mecz II rundy EHF Cup.
Valentina Nestsiaruk (z piłką) i jej koleżanki przegrały pierwszy mecz II rundy EHF Cup. PAP/Darek Delmanowicz
Mimo fantastycznego początku, szczypiornistkom Eurobud JKS nie udało się wygrać pierwszego meczu II rundy pucharu EHF.

Po 25 latach europejskie pucharu znów zawitały do miasta nad Sanem. Eurobud JKS potykał się z mistrzem Holandii i zaczął fantastycznie. Po kilku minutach gospodynie prowadziły 5:0. Niestety następne sześć bramek padło łupem przyjezdnych, które szybko odrobiły straty z pierwszych minut meczu. Kolejne minuty to znów skuteczna gra miejscowych, które wypracowały sobie trzy bramki przewagi (13:10). W końcówce pierwszej połowy znów odezwały się stare błędy miejscowych. Proste straty i niewykorzystane dogodne sytuacje, skrzętnie wykorzystały to zawodniczki z Holandii wygrywając końcówkę 5:1, co dało im jedno trafienie na plus po trzydziestu minutach gry.

Początek drugiej odsłony niestety najlepszy w wykonaniu czarnoniebieskich nie był. Przyjezdne rzuciły cztery bramki, tracąc tylko jedną i prowadziły już czteroma bramkami. Chwila lepszej gry gospodyń, pozwoliła im na odrobienie dwóch bramek straty. Niestety chwilę później znów goście odskoczyły na pięć trafień. W końcowych minutach nasz zespół niesiony fantastycznym dopingiem jarosławskiej publiczności doprowadził do 27:28. Niestety ostatnie słowo należało do przyjezdnych, które po rzucie Roos Beljon wygrały spotkanie różnicą dwóch trafień i z Jarosławia wyjeżdżają z zaliczka, która co prawda nie przesądza o rezultacie dwumeczu, ale poważnie przybliża mistrza Holandii do awansu do III rundy EHF Cup.

- Zdecydowanie nie tak to miało wyglądać. Ciężko coś na gorąco powiedzieć. Weszłyśmy w ten mecz bardzo dobrze, ale liczy się wynik końcowy, a on jest niestety dla nas negatywny. Został jednak mecz rewanżowy w Holandii i gwarantuje kibicom, że zostawimy tam serce na parkiecie. Podejmowałyśmy w ataku złe wybory, nasze tempo nie było takie jak powinno, co pomagało bronić rywalkom. Musimy to przeanalizować

- podsumowała mecz Małgorzata Trwaczyńska.

Z kolei bardzo zadowolony był trener gości, Robin Gielen. - Jestem bardzo dumny ze swojego zespołu. Mieliśmy swój plan na ten mecz. Rozpoczęliśmy mecz bardzo źle, złymi rzutami, złą defensywą, ale później mieliśmy już spotkanie pod kontrolą.

Rewanż już w najbliższą sobotę w Venlo.

Eurobud JKS Jarosław - Cabooter HandbaL Venlo 27:29 (14:15)

Eurobud JKS: Kukharchyk, Kordowiecka – Dorsz 4, Trawczyska 2ń, Matuszczyk 1, Volovnyk 3, Gliwińska 2, Nestsiaruk 8, Mokrzka 1, Zimny 3, Smolinh 2, Strózik, Kozimur 1. Trener Reidar Moistadt.

Cabooter: Buckers, Tacken, Rovers – Steenbakkers 2, Konings, Vaessens, Zijmans 1, Smolenaers 3, Flipsen, Geurts 2, Heebing, Van Katwijk, De Swart, Kruijswijk 4, Grummel 7, Beljon 2. Trener Robin Gielen.

Sędziowali Loshak i Novikov (Ukraina)

Kary: 4 i 10 min

Widzów: 500.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Puchar EHF. Eurobud JKS Jarosław przegrał z Cabooter HandbaL Venlo [ZDJĘCIA] - Nowiny

Wróć na jaroslaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto