Pruszcz Gd. Pacjenci dostali nowe recepty

Pierwsi pacjenci z powiatu gdańskiego otrzymali recepty z pieczątkami "Refundacja do decyzji NFZ".
Od 1 stycznia obowiązuje nowy wzór recept, na których oprócz podstawowych danych pacjenta lekarz powinien również zamieścić informację o poziomie odpłatności pacjenta za lek: 100 proc., 50 proc. lub 30 proc. odpłatności. Dla leków wydawanych bezpłatnie ma być wpisywane oznaczenie "B", dla wydawanych za odpłatnością ryczałtową - "R". Lekarz będzie ponosił odpowiedzialność finansową w przypadku, gdy na recepcie wpisze niewłaściwy poziom refundacji leku.

- Po nowym roku zgłosiło się do nas mniej pacjentów, częściowo wynikało to z tego, że ci przewlekle chorzy byli u lekarzy w grudniu, obawiając się nowych przepisów - wyjaśniała nam we wtorek Dorota Bąk, szefowa SPZOZ w Trąbkach Wielkich. - Od poniedziałku wypisujemy recepty z pieczątką, bo nie mamy możliwości zweryfikowania, czy lek, który zapisujemy jest refundowany, czy nie. Lista została opublikowana zbyt późno. Sprawdzenie refundacji leku w internecie zajmuje bardzo dużo czasu, tym bardziej, że zdarza się, że na recepcie przypisujemy nawet po pięć leków. Zmieniły się także poziomy refundacji. Musimy się z tym zapoznać, okrzepnąć.

Lekarka wskazuje, że teraz więcej uwagi muszą poświęcić wypisywaniu recepty, by nie pojawił się na niej błąd. Czas wizyty pacjenta i tak się wydłużył.
- Mam nadzieję, że rozmowy z ministerstwem przyniosą efekty, a sytuacja ustabilizuje się z korzyścią dla pacjentów i lekarzy - mówi Dorota Bąk.

W aptece Wałowa w Pruszczu Gd. większość recept ma pieczątkę "Refundacja do decyzji NFZ".
- Na razie w aptekach jest w miarę spokojnie, pacjenci zabezpieczyli się w grudniu, w którym przeżyliśmy prawdziwe oblężenie - przyznaje Magdalena Brejnak, kierownik apteki. - Problem będzie narastał z czasem, jak leki zaczną się kończyć i pacjenci wrócą z receptą po nowe opakowania, a okaże się, że ich lek jest właśnie w grupie tych 800 preparatów, które z listy zniknęły i nie dostanie swojego leku na zniżkę ani żadnego innego odpowiednika. Spodziewam się wielu przykrych i trudnych sytuacji z tym związanych. Nikt się aż takiego chaosu i bałaganu nie spodziewał.
Farmaceutka podkreśla, że interpretacja przepisów zmienia się, przez co aptekarze działają po omacku.

W Aptece Hipokratesa w Pruszczu Gd. recepty z pieczątką "Refundacja do decyzji NFZ" zdarzają się przy lekach, które są pełnopłatne.
- Na razie jest spokój, pacjenci zaopatrzyli się w leki w grudniu - podkreśla właściciel Ireneusz Nesterowicz. - Mogę wydać lek tylko z podstawową zniżką dla pacjenta ubezpieczonego. W przeciwnym razie albo wykupi pełnopłatny lek, albo wróci do lekarza, by właściwie zaznaczył poziom refundacji. Naszym obowiązkiem jest dostosować się do obowiązującego prawa. Wydaje mi się, że przy dobrej woli obu stron udało by się uniknąć tego zamieszania.