Proteza ręki wydrukowana na drukarce 3D. Ta historia w Jarosławiu nadal trwa

O protezie ręki wykonanej na drukarce 3D przez uczniów Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących dla szkolnej koleżanki Kingi Wawro, napisaliśmy na początku 2019 roku. Uczniowie i opiekun Artur Tutka zostali docenieni także poza naszym regionem. Opowiadali o swojej pracy w ogólnopolskich mediach, a relacje o protezie dla koleżanki pokazywały nawet media zagraniczne, spoza Europy.

Ta historia, ma jednak swój dalszy ciąg. Franek Bosak, który dziś jest absolwentem ZSTiO, odpowiada za kolejny projekt.

- Pomysł wydrukowania ręki dla Aleksa stworzył się praktycznie od razu gdy go poznałem, czyli prawie rok temu na treningu MMA. Wtedy zapytałem go, czy nie chciałby może ręki wydrukowanej za pomocą drukarki 3D. Ręka powstawała powoli z racji tego, że byłem w klasie maturalnej i przygotowywałem się do egzaminów zawodowych, matury, a także dopracowywaliśmy wtedy rękę dla koleżanki ze szkoły Kingi Wawro. Więc w wolnym czasie starałem się po lekcjach zostać na chwilę w szkole i uruchomić drukowanie na drukarce 3D

- opowiada o początkach projektu Franek Bosak.

Pomysł i pasję do projektów protez ręki w 3D, zaszczepił w uczniach nauczyciel ZSTiO Artur Tutka. To właśnie on bardzo zaangażował się w pracę z uczniami nad pierwszymi protezami na początku 2019 roku. Dziś podkreśla, że jest dumny z tego, że jego wychowankowie chcą pomagać i czują taką potrzebę.

- W projekt byłem zaangażowany tylko ja wraz z nauczycielami ZSTiO Arturem Tutką, Lesławem Kobylińskim a także z Krzysztofem Grandysem, który działa dla fundacji E-Nable Polska, gdzie na co dzień zajmuje się zastosowaniem wydruku 3D do tworzenia protez osobom niepełnosprawnym. Ręka sterowana jest mechanicznie i jest całkowicie pozbawiona elektroniki, dzięki czemu jest mniej skomplikowana w obsłudze. Aleks urodził się bez palców w lewej dłoni

- wyjaśnia Franek Bosak i dodaje, że Aleks operuje protezą ręki, poprzez zginanie nadgarstkiem. Gdy go zgina, wtedy palce w protezie ręki zaciskają się, a kiedy prostuje, to palce też się prostują.

- Dało mi to szansę funkcjonowania obiema rękami w codziennym życiu i pomaga mi to w codziennych czynnościach - mówi Aleks i dodaje, że chodzi po prostu o takie czynności jak trzymanie telefonu i innych przedmiotów, obiema dłońmi.

Aleks uczy się teraz w 7 klasie Szkoły Podstawowej nr 11 w Jarosławiu.

- Moje życie odmieniło się na lepsze. Ja się z tego powodu bardzo cieszę, tak jak i moja rodzina. Koledzy i koleżanki są zdziwieni, że taką rzecz da radę zrobić na drukarce 3D. W szkole nauczycielki i nauczyciele, też bardzo się cieszą. Jak nie miałem protezy, inne dzieci się tak jakby mnie brzydziły, byłem odpychany od innych

- opowiada Aleks. Dodaje, że wszystkim proteza wydrukowana przez Franka, bardzo się podoba.

Zobacz też: Lot drona nad Jarosławiem