Proponują pracę - na czarno, albo umowa zlecenie. Znalezienie pracy w Jarosławiu nie jest wcale łatwe

W Powiatowym Urzędzie Pracy w Jarosławiu zarejestrowanych jest 5729 osób bezrobotnych (stan na 31 lipca 2021r.) W tym aż 1560 osób młodych, do 30 roku życia, z czego 916 to kobiety. Liczba zgłoszonych miejsc pracy i miejsc aktywizacji zawodowej w lipcu 2021 br. wynosiła jedynie 182 miejsca.

Większość restauracji, sklepów i firm wróciła już po pandemii do normalnego funkcjonowania. Mimo to znalezienie pracy w Jarosławiu i okolicach tego miasta nie jest wcale łatwe, nawet dla młodych osób. Odkąd zaczęły się wakacje, pojawiło się nieco więcej ofert, ale głównie pracy dorywczej – typu praca w lodziarni, czy roznoszenie ulotek. Dla osób szczególnie po studiach, takie zatrudnienie nie jest satysfakcjonuje. Kończąc edukację, chcieliby znaleźć coś na stałe. Niektórym się udaje, inni wyjeżdżają do innych miast lub za granicę. Pozostali godzą się na pracę bez umowy, byleby mieć za co żyć.

Większość ofert pracy, znajdujących się na stronie Powiatowego Urzędu Pracy, na stronie OLX lub różnych grupach facebook’owych to prace związane z gastronomią lub handlem. Poszukiwane są głównie kelnerki oraz kierowcy, którzy będą rozwozić jedzenie. Pracodawcy poszukują też sprzedawców do sklepów spożywczych i odzieżowych, a także osób do wykładania towaru. Mimo, iż takich ofert znajdziemy wiele, to wcale nie są one zadowalające. Tylko nieliczni pracodawcy proponują pełen etat i umowę o pracę. Stawka? Prawie wszędzie najniższa krajowa.

Młodzi ludzie z Jarosławia, z którymi rozmawialiśmy, przyznali, że pracują bez umowy. Wychodzi im około 3000 złotych miesięcznie. Czują się wykorzystywani przez pracodawców, ale cieszą się, że w ogóle praca jest, bo po tak długim czasie trwania pandemii ofert było niewiele.

- Pracuje jako kierowca w jednej z restauracji na terenie Jarosławia. Skończyłem studia już dawno. Długo szukałem pracy, bo ofert było naprawdę mało. Gdyby nie to, że muszę pomagać rodzicom to wyjechałbym do większego miasta. Teraz po prostu zmuszony jestem pracować tutaj. Nie mam umowy, a co za tym idzie ubezpieczenia – opowiada nam jeden z pracowników jarosławskiej restauracji.

Jego koleżanki z tej samej restauracji, pracują jako kelnerki. Też przyznają, że też bez umowy.

- Szef płaci nam niewiele, ale nadrabiamy sobie napiwkami od ludzi i jakoś to się kręci. Nie traktujemy tej pracy przyszłościowo, raczej na chwilę, bo nawet osoby, które są tu zatrudnione na dłużej nie mają godziwej wypłaty, ani umowy – opowiadają jego koleżanki.

Warto zaznaczyć, że szukając ofert pracy, na różnych stronach przewija się większość ofert pracy za granicą. Są kuszące, w porównaniu do tych na miejscu i z tego powodu młodzież opuszcza Jarosław i okoliczne miejscowości.

Jest też sporo ofert pracy skierowanych do osób posiadających doświadczenie zawodowe. Najbardziej poszukiwane zawody w naszych okolicach to: budowlaniec, spawacz, mechanik i elektryk samochodowy, serwisant urządzeń elektrycznych, a także blacharz-dekarz. W przypadku tych zawodów, można zdecydowanie więcej zarobić i dostać umowę o pracę. Są to jednak, w głównej mierze oferty skierowane do mężczyzn. Kobiety w Jarosławiu mają nieco gorzej, ale czasem zdarzają się ciekawe i dobrze płatne oferty pracy.