Oprócz wojewody w czwartkowej konferencji wzięli udział starosta jarosławski Stanisław Kłopot oraz wójt gminy Lubaczów Wiesław Kapel.
- Już 22. dzień walczy Ukraina z agresją rosyjską i również od 22 dni województwo podkarpackie stanowi bezpieczną przystań dla uchodźców z Ukrainy. To jest wielki wysiłek państwa polskiego, regionu, który mam przyjemność reprezentować i tych wszystkich, którzy są zaangażowani w świadczenie tej pomocy. Dzisiaj są ze mną przedstawiciele organów samorządowych na których nałożyłam obowiązek prowadzenia punktów recepcyjnych. Dziękuję, że tak sprawnie się z tego zadania wywiązują - mówiła Ewa Leniart.
Wojewoda zaznaczyła, że realizacja takiego przedsięwzięcia, jak przyjęcie ogromnej liczby uchodźców bez odpowiedniej współpracy organów administracji rządowej i samorządowej byłaby niemożliwa.
W naszym województwie znajduje się sześć punktów recepcyjnych z czego cztery samochodowe i jedno kolejowe są bezpośrednio sprzężone z przejściami granicznymi. Samorządy na terenie których znajdują się wspomniane punkty otrzymały 3,1 mln zł. Z budżetu państwa finansowany jest transport uchodźców, który opiera się na działalności PSP i kolei. Ważną rolę odgrywa także transport, który jest organizowany lokalnie od punktu granicznego do recepcyjnego. Na wspomniany transport wojewoda przeznaczyła 4,8 mln zł. Pieniądze w kwocie 1,2 mln zł trafią także do Samorządu Województwa Podkarpackiego i powiatu sanockiego, gdyż te jednostki są organami prowadzącymi dla wojewódzkich stacji pogotowia ratunkowego w Przemyślu i Rzeszowie oraz Bieszczadzkiego Pogotowia Ratunkowego, które zapewniają opiekę medyczną w punktach recepcyjnych i na granicy. Na pomoc psychologiczną zostało zadysponowane 600 tys. zł.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?