Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po wybuchu rakiety w Przewodowie w lubelskim. W Przemyślu i miejscowościach przygranicznych panuje spokój [ZDJĘCIA]

Łukasz Solski
Łukasz Solski
Norbert Ziętal
Norbert Ziętal
Wideo
od 16 lat
Wtorkowa eksplozja rakiety na terenie województwa lubelskiego nie wpłynęła na sytuację w Przemyślu i powiecie przemyskim. Wśród mieszkańców panuje spokój, podobnie na granicy i w okolicach przejść granicznych.

W środę miasto Przemyśl funkcjonowało normalnie, nie ma żadnych oznak nerwowości. Podobnie, jak podczas wcześniejszych rosyjskich ataków, gdy rakiety wybuchały blisko granicy z Polską, stosunkowo niedaleko od Przemyśla.

- W Przemyślu sztab kryzysowy działa cały czas, od momentu wybuchu wojny. Oczywiście z mniejszym natężeniem niż na przełomie lutego, marca i kwietnia, bo sytuacja jest inna. W związku z ostatnimi wydarzeniami w Ukrainie i na Lubelszczyźnie nie wprowadziliśmy jakiś szczególnych zmian. Czekamy na ewentualne wytyczne, na oficjalne informacje - mówi Witold Wołczyk z Urzędu Miejskiego w Przemyślu.

We wtorek, w związku ze zmasowanymi, rosyjskimi atakami rakietowymi na Ukrainę, które spowodowały przerwy w dostawie prądu, wstrzymany został ruch pociągów z Ukrainy i do tego kraju. Składy czekały na stacji w Przemyślu i Medyce.

- Nasi koordynatorzy, tłumacze, wolontariusze i wolontariuszki są zarówno na dworcu w Przemyślu, jak i w Medyce. Tłumaczą powody utrudnień w ruchu, a także dostarczają osobom, które spędzą noc w pociągach, wodę, żywność oraz niezbędne produkty higieniczne - we wtorek po południu poinformowali działacze Domu Ukraińskiego w Przemyślu.

W środę sytuacja na kolei poprawiła się, ale opóźnienia nadal były. Sytuację na przemyskim dworcu kolejowym monitorował zastępca prezydenta Przemyśla Bogusław Świeży.

- Nie ma zatorów, jakieś fali uchodźców. Sytuacja na dworcu jest normalna - twierdzi W. Wołczyk.

W środę ok. południa w Centrum pomocy humanitarnej przy ul. Lwowskiej w Przemyślu przebywało ok. 100 osób. To mniej niż zwykle, gdy jest ich ok. 200.

- Jako prezydent przygranicznego miasta apeluje od powstrzymania się przed komentowaniem i niepotrzebnym podsycaniem emocji w sprawie eksplozji w Przewodowie. Proszę, abyśmy poczekali na oficjalne komunikaty i dali pracować służbom - napisał na twitterze Wojciech Bakun, prezydent Przemyśla.

Niepokoju nie widać również w miejscowościach bezpośrednio sąsiadujący z granicą polsko-ukraińską.

- Podchodzimy ze spokojem do tej sytuacji, realizujemy swoje czynności, czekamy na ewentualne wytyczne - twierdzi Małgorzata Dachnowicz, rzecznik starosty powiatu przemyskiego.

We wtorek wieczorem strona ukraińska wstrzymała na kilka godzin odprawy na wszystkich przejściach granicznych z Polską, wskutek czego odprawy zostały wstrzymane także po stronie polskiej. Nie spowodowało to dużych problemów i nie stworzyło dużych kolejek, jeśli chodzi o odprawę podróżnych. W środę wszystkie przejścia działały normalnie, a kolejki dotyczą głównie samochodów ciężarowych i autobusów. Ta złożona z samochodów ciężarowych ma kilka km długości. Sam teren przy przejściu w Medyce w niczym nie przypomina miejsca sprzed kilku miesięcy. Nie ma małego miasteczka z wolontariuszami i jedzeniem i setek uchodźców.

14 listopada w podkarpackich przejściach granicznych na kierunku z Ukrainy do Polski odprawiono 13,5 tys. osób. Dzień później było to 10,9 tys. podróżnych. W tych dniach Polskę opuściło 13,9 tys. osób i 10,9 tys.

- Aktualnie wszystkie przejścia graniczne z Ukrainą na Podkarpaciu funkcjonują w trybie standardowym, dotyczy to również przejścia kolejowego Przemyśl-Mościska - powiedział ppor. SG Piotr Zakielarz, rzecznik prasowy komendanta Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Po wybuchu rakiety w Przewodowie w lubelskim. W Przemyślu i miejscowościach przygranicznych panuje spokój [ZDJĘCIA] - Nowiny

Wróć na jaroslaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto