Po kilkunastu latach na Podkarpaciu znów są trzy kompanie w policyjnym oddziale prewencji. Będzie bezpieczniej

W sumie do podkarpackiego OPP dodano 44 nowe etaty. Łącznie na terenie oddziału prewencji w podrzeszowskim Zaczerniu, służbę pełni 336 funkcjonariuszy. 9 sierpnia przyjęto w szeregi podkarpackiej policji 52 nowych policjantów i to część z nich po ukończeniu szkolenia podstawowego oraz procesu adaptacji zawodowej zasili także nową kompanię.

Co ciekawe 13 lat temu garnizonowi podkarpackiemu odebrano etaty, ponieważ uważano, że jest to niezwykle spokojny region i nie potrzeba tylu policjantów. Etaty trafiły do sąsiedniego województwa, a Podkarpacie zostało z dwoma kompaniami. Powrót trzeciej kompani dla bezpieczeństwa regionu jest niezwykle ważny.

- Policjanci z oddziału prewencji kierowani są do pełnienia służby na terenie całego naszego województwa. Oprócz pełnienia służby prewencyjnej, zabezpieczają oni także różnego rodzaju imprezy masowe oraz okolicznościowe – tłumaczy specyfikę służby oddziałów prewencji komisarz Ewelina Wrona z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.

Mówiąc już wprost to właśnie policjanci z tej jednostki mają codziennie jedną z najcięższych służb. Czy zima, czy lato są wykorzystywani praktycznie do każdej policyjnej pracy. Zabezpieczają mecze, gdzie niejeden raz dochodzi do starć z kibicami. Patrolują ulice. To ich bierze się na szukanie osób zaginionych, gdy trzeba przeczesać duży obszar łąk, pól, czy lasów. To oni często zabezpieczają miejsca zdarzeń np. zabójstw. To wreszcie ci policjanci wysyłani są np. na wakacjach w turystyczne rejony Polski, aby wspomóc tamtejsze patrole. Bynajmniej nie jest to wakacyjny wypoczynek. Jakby tego było mało policjanci z OPP w tym roku pełnili i nadal pełnią służbę na ciężkim odcinku, jakim jest granica. Zarówno w naszym regionie jak i na Podlasiu, gdzie dochodziło do starć z nielegalnymi imigrantami.

Dlaczego nasz region dostał dodatkowe policyjne etaty?

- Od wielu lat nasze województwo cieszy się mianem najbezpieczniejszego z województw w całym kraju. Wskaźnik przestępczości, zwłaszcza przestępczości kryminalnej, przestępczości pospolitej, czyli tej, która najbardziej dokucza mieszkańcom spada, jednocześnie wzrasta poziom skuteczności w zwalczaniu jej. Niemniej jednak, dzięki zwiększonej liczbie etatów, na ulicach podkarpackich miast i wsi jest więcej policjantów, co bezpośrednio przekłada się na bezpieczeństwo mieszkańców naszego regionu – tłumaczy komisarz Ewelina Wrona.

Już nieoficjalnie słyszymy od policjantów, że decyzja o zwiększeniu etatów miała zapaść w związku z wojną, która toczy się w Ukrainie. Masowy napływ ludzi z ogarniętego wojną kraju spowodował, że potrzeba tuż przy granicy mnóstwo policjantów. Jednocześnie nie można jednak zaniedbać bezpieczeństwa w innych częściach regionu. Stąd taka decyzja.
Również nieoficjalnie usłyszeliśmy od funkcjonariuszy, że pojawiły się nawet pomysły, aby jedna kompania OPP podlegająca pod KWP Rzeszów stacjonowała w Przemyślu. Oficjalnie jednak komisarz Ewelina Wrona powiedziała Nowinom, że na chwilę obecną, nie ma takich planów.