Początkowe minuty były bardzo nerwowe z obu stron. Przyjezdne dwa razy zgubiły piłkę, zaś rzutu karnego nie wykorzystała Magda Balsam. Po pięciu minutach miejscowe prowadziły 2:0 po dwóch bramkach Aleksandry Zimnej. Młyny opanowały nerwy i po kilku następnych minutach doprowadziły do remisu po dwa. Kolejne minuty najlepsze w wykonaniu Eurobudu nie były. Nasz zespół nie potrafił wykorzystać gry w przewadze i po chwili przegrywał już 3:6, zaś po okresie dobrej gry Pauli Mazurek i Żanety Lipok, przyjezdne odskoczyły na 12:8. W tym okresie z dobrej strony pokazała się też dobrze znana w Jarosławiu Martyna Żukowska, która po meczu gorąco dziękowała kibicom za wspaniałe jej przyjęcie. W końcówce pierwszej połowy, czarno-niebieskie troszkę poprawiły grę i na przerwę zeszły ze stratą trzech bramek.
Pierwszy kwadrans po przerwie nie zapowiadał końcowego triumfu gospodyń. Gra była szarpana a Młyny utrzymywały dwu, trzy bramkową przewagę. Ostatni kwadrans jednak odmienił losy meczu. Ambitna, z wielkim zaangażowaniem gra miejscowych przyniosła efekt. Wpierw serią trzech bramek z rzędu popisała się Joanna Gadzina (najlepsza zawodniczka meczu). O zdobywaniu bramek przypomniały sobie Aleksandra Zimny i Ivona Mrden, co przełożyło się w 50 minucie na prowadzenie Eurobudu 21:18. Młyny jednak nie poddały się i w kolejnych minutach doprowadziły do remisu. Końcówka należała jednak do naszego zespołu. - W pewnym momencie przestaliśmy rzucać z drugiej linii. Szukaliśmy gry do koła, ale tam było bardzo ciasno. Traciliśmy wtedy piłki, przez co rywalki wyprowadzały kontrataki. W pewnym momencie chyba zabrakło dziewczynom odwagi, żeby rzucić z drugiej linii, zaczęliśmy grać inaczej i to zaważyło na wyniku. - utyskiwał po meczu trener Młynów, Waldemar Szyfalski. Dwoma świetnymi interwencjami po pisała się Jeleny Djurasinović, a do bramki rywalek trafiła Katarzyna Kozimur i zespół z miasta nad Sanem, mógł cieszyć się z ligowego zwycięstwa. Był to zarazem ostatni ligowy mecz w roku 2021.Teraz nastąpi przerwa w rozgrywkach spowodowana udziałem naszej reprezentacji w Mistrzostwach Świata.
Eurobud JKS Jarosław - Młyny Stoisław Koszalin 24:23 (10:13)
Eurobud: Djurasinovic, Kukharchyk – Zimny 5, Gadzina 7, Nestsiaruk 5, Mrden 3, Kozimur 3, Matuszczyk 1, Balsam, Dorsz, Guziewicz, Volovnyk, Strózik, Vukcević. Trener: Reidar Moistad.
Młyny: Filończuk, Ivanytsia - Mazurek 6, Lipok 3, Urbaniak 3, Żukowska 4, Rycharska 2, Mączka 4, Zaleśny 1, Kurdzielewicz, Nowicka, Haric, Borysławska, Somionka, . Trener Waldemar Szyfalski
Sędziowali Gnyszka i Stonoga (Ozimek). Kary: 8 i 10 min. Widzów 297
Pozostałe mecze:
Perła - KPR 27:23 (15:9);
Korona - Zagłębie 17:32 (9:18);
Start - Piotrcovia 29:29 (17:16) k. 2:4.
1 | FunFloor Perła Lublin | 11 | 30 | 337-254 |
2 | Zagłębie Lubin | 11 | 30 | 344-263 |
3 | Eurobud JKS Jarosław | 11 | 18 | 272-291 |
4 | KPR Gminy Kobierzyce | 11 | 18 | 286-264 |
5 | Piotrcovia Piotrków Trybunalski | 11 | 15 | 274-284 |
6 | Młyny Stoisław Koszalin | 11 | 11 | 250-277 |
7 | Start Elbląg | 11 | 9 | 261-316 |
8 | Suzuki Korona Handball Kielce | 11 | 1 | 271-346 |
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?