Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ogromna tragedia. W nocy doszczętnie spłonął dom w Muninie koło Jarosławia [ZDJĘCIA]

Klaudia Oronowicz-Chudzik
Klaudia Oronowicz-Chudzik
Wczoraj po godz. 21, jarosławska straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze na ul. Przyjaznej w Muninie. Gdy strażacy przyjechali na miejsce, pożar był już w zaawansowanej fazie. Podjęto decyzję, by w pierwszej kolejności ratować sąsiednie budynki. Właścicieli palącego się domu, na szczęście nie było w środku. Z żywiołem, przez prawie 5 godzin, walczyło 43 strażaków. Dom spłonął doszczętnie.

Ogień objął cały drewniany budynek, a dodatkowo silny wiatr sprzyjał intensywności pożaru. Pierwsze jednostki, które przyjechały na miejsce zdarzenia, zdecydowały o ratowaniu sąsiedniego budynku mieszkalnego w pierwszej kolejności, ponieważ pożar był na tyle zaawansowany, że nawet natychmiastowe podjęcie działań gaśniczych, nie przyniosłoby oczekiwanego rezultatu.

- W pierwszej obronie podano trzy prądy gaśnicze na sąsiedni budynek, by ogień nie rozprzestrzeniał się dalej. Sukcesywnie, gdy na miejsce zdarzenia przyjeżdżały dodatkowe środki, podano dodatkowo sześć prądów gaśniczych, w natarciu na palący się ogień – informuje nas Oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Jarosławiu mł. bryg. Waldemar Czernysz.

Na szczęście wewnątrz palącego się obiektu nikogo nie było. Małżeństwo, do którego dom należał, było w tym momencie w Jarosławiu. Wrócili do swojego domu, w tym samym czasie, gdy na posesję wjeżdżały pierwsze jednostki ochrony przeciwpożarowej.

- Od właścicieli uzyskaliśmy informację, że wewnątrz obiektu nikogo nie ma – mówi mł. bryg. Waldemar Czernysz.

Potrzebne były duże ilości wody, a wiatr tylko potęgował pożar. Konieczne było także zorganizowanie dodatkowego punktu czerpania wody. Z powodu pożaru, w całej miejscowości wyłączono prąd. Mimo iż strażacy przez dokładnie 4 i pół godziny walczyli z żywiołem, domu nie udało się uratować. Po ugaszeniu pożaru, trwały jeszcze dodatkowe prace rozbiórkowe, a pogorzelisko trzeba było dokładnie polać wodą.

Na miejsce zdarzenia zadysponowane zostały cztery zastępy z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej w Jarosławiu, pięć jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym i jedna z poza Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Łącznie na miejscu zdarzenia pracowało 43 strażaków. Ponadto z racji tego, że były tam też inne instalacje, wezwano Pogotowie Gazowe i Energetyczne. Powiadomiono również wójt gminy Elżbietę Grunt oraz Zarządzanie Kryzysowe Gminy Jarosław, o tym aby udzielić niezbędnej pomocy poszkodowanym. Na miejsce zadysponowana została także karetka pogotowia, ponieważ właścicielka domu, pod wpływem silnych emocji źle się poczuła.

Okoliczności i przyczyny wybuchu pożaru będą dokładnie badane. Przy tak dużych stratach, strażacy nie byli w stanie określić powodu tego tragicznego zdarzenia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaroslaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto