Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Najnowsze odkrycia archeologów na jarosławskim Rynku [ZDJĘCIA]

Klaudia Oronowicz-Chudzik
Klaudia Oronowicz-Chudzik
Na rynku w Jarosławiu trwają prace związane z projektem dotyczącym Rewitalizacji płyty rynku w Jarosławiu. Podczas prac, archeologowie co rusz odkrywają nowe tajemnice kryjące się głęboko pod powierzchnią ziemi.

W Jarosławiu trwa rewitalizacja płyty rynku. Są to prace związane z poprawą stanu nawierzchni, zagospodarowaniem oraz wymianą sieci podziemnych. Przy okazji, w trakcie prac archeologowie zyskują informacje, zdradzające pierwotny wygląd Rynku. W zeszłym tygodniu, podczas prac odkryto ceglany kanał, prawdopodobnie kanalizacyjny, prowadzący od ratusza w kierunku ul. Ostrogskich. W jego wnętrzu archeologowie znaleźli butelkę Okocim z XIX wieku. Tym razem, w okolicy drewnianej studni natrafiono na mur ceglany okalający całą studnię w odległości ok. 2 m. Ma szerokości ok. 1 metra.

Kanał kanalizacyjny

Jak informuje Monika Broszko, archeolog zajmująca się badaniami artefaktów odkrywanych na jarosławskiej starówce, jest to prawdopodobnie kanał kanalizacyjny prowadzący od ratusza w kierunku ul. Ostrogskich. Odsłonięty fragment miał około 6 m długości i ok. 120 cm wysokości (licząc po zewnętrznej stronie). Wewnątrz od podstawy do sklepienia to około 100 cm. W środku znajdowała się rura o przekroju około 50 cm. Część zachowanego kanału była uszkodzona (sklepienie) poprzednimi wkopami. Kanał zbudowany z cegieł, sklepienie - cegła klasyczna XIX w. o długości 28 cm, 0,6 cm wysokość i 14 cm szerokość z sygnaturą MeR.

Ceglany kanał, prawdopodobnie kanalizacyjny, prowadzący od ratusza w kierunku ul. Ostrogskich. W jego wnętrzu archeologowie znaleźli butelkę Okocim z XIX wiekuMonika Broszko

Trunek Goetza

W środku znajdowała się butelka Okocim z XIX w. Historia zakładu Okocim można datować na 1845 r. Założył go Jan Göetz, na butelce jest wyraźny napis wytwórcy w wersji niemieckiej. Pochodził z niemieckiego Langenenslingen, ale od początku podkreślał swoją przynależność do Polski. W krótce później spolszczył nazwisko na Goetz.

- Butelka ma niemiecką formę nazwiska, zatem pochodzi najprawdopodobniej z pierwszych etapów powstawania browarów. W 1893 r. zmarł założyciel, a browar przeszedł na syna – wyjaśnia archeolog Monika Broszko i dodaje, że piwo przywędrowało na te tereny prawdopodobnie wraz z wojskiem austriackim.

Zarówno wymiary cegieł, jak i butelka wskazują, że kanał pochodził z końca XIX w. Kanał został zabezpieczony, zasypany i zostanie w ziemi pod płyta rynku.

Pozostałość po nieistniejącej już budowli przy studni miejskiej

W okolicy drewnianej studni na rynku, natrafiono na mur ceglany okalający całą studnię w odległości ok. 2 m. Ma szerokości ok. 1 metra.

Monika Broszko twierdzi, iż najprawdopodobniej jest to pozostałość po nieistniejącej obecnie już budowli o przekroju owalnym, w której znajdowała się pierwotnie studnia miejska. To odkrycie wskazuje, że pierwotnie poziom Rynku znajdował się znacznie poniżej obecnego o około 50-70 cm. Zarówno po zewnętrznej stronie muru, jak i po wewnętrznej natrafiono na fragmenty kafli, ceramiki, szkła datowane na XVII wiek.

Pozostałość po nieistniejącej już budowli przy studni miejskiejMonika Broszko

- Układ ziemi sugeruje, że poziom Rynku był znacznie poniżej obecnego, zatem odsłonięte tuż pod obecną kostką relikty muru, to fragment części naziemnej oraz fragment części podziemnej budynku. W odsłoniętym fragmencie znajduje się sporej wielkości arkada. Nie można wykluczyć, że być może jest to rodzaj wejścia do budynku, w którym znajdowała się miejska studnia – twierdzi Monika Broszko. - Ślady spalenizny między częścią naziemną a podziemną studni mogą wskazywać na pożar na Rynku ( 1600 lub1625 rok), co oznacza, że w chwili pożaru budynek już stał – dodaje archeolog.

Każde nowe odkrycie, to niespodzianka

W trakcie nadzoru archeologicznego podczas prac ziemnych na Jarosławskim rynku udało się odkryć już bardzo dużo materiału archeologicznego tj. fragmenty ceramiki, szkła, kafli itp. datowanych na XVII i XVIII w.

- Większość odkryć to niespodzianka, chociaż wiadomo o piwnicach, które biegną pod płytą rynku – mówi Monika Broszko.

Kształtowanie się aglomeracji miejskich na przestrzeni wieków jest bardzo ciekawym zagadnieniem nie tylko dla historyków, ale i archeologów. Jednak dokładne badania są zawsze utrudnione poprzednimi pracami ziemnymi w różnych poprzednich okresach czasu, które stopniowo niszczyły zachowane do dzisiaj warstwy kulturowe, ślady starszego osadnictwa, czy relikty dawnych zabudowań miejskich. Tym bardziej zawsze należy uważać na każde prace ziemne, wykonywane w okolicach rynków i placów miejskich.

Klaudia Oronowicz-Chudzik
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Najnowsze odkrycia archeologów na jarosławskim Rynku [ZDJĘCIA] - Jarosław Nasze Miasto

Wróć na jaroslaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto