Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Olech upadł, zmarł nagle, na boisku, pośród swoich kolegów. Trwa zbiórka pieniędzy dla rodziny

OPRAC.:
Łukasz Solski
Łukasz Solski
Grzegorz Olech.
Grzegorz Olech. Łukasz Solski
Grzegorz Olech miał 37 lat. Był zdrowym, radosnym, silnym, kochającym życie, swój zawód, sport, swoje dzieci i żonę mężczyzną. Upadł, zmarł nagle, na boisku w Orłach, pośród swoich kolegów, których prowadził i którym pomagał, podczas wykonywania pasji swego życia – gry i trenowania w piłkę nożną.

Grzegorz Olech był trenerem GKS-u Orły. Jako zawodnik reprezentował barwy tego klubu, a w przeszłości grał m.in. we wspomnianym wcześniej MKS-ie Radymno, a także LKS-ie Skołoszów, JKS-ie Jarosław, Żurawiance Żurawianka, LKS-ie Miękisz Nowy, Santosie Piwoda, Sanoczance Święte.

Grzegorz był nie tylko trenerem i zawodnikiem, ale przede wszystkim był żołnierzem zawodowy w 14 dywizjonie Artylerii Samobieżnej. Był też wspaniałym męże i ojcem trójki małych dzieci -bliźniąt – Iga i Karol w wieku 3 lat oraz Emilii – 6 lat.

Pogrzeb Grzegorz odbył się 16 kwietnia br. w Michałówce k. Radymna.

- Ta bolesna strata, która dotknęła żonę, dzieci, rodziców śp. Grzegorza, w sercach wielu osób znających Grzesia, ale i nie tylko, także w środowiskach sportowych, wojskowych, zrodziła chęć, pragnienie udzielenia wsparcia wdowie i jej trójce dzieci. Ten pomysł, złożenia DARU SERCA, każdego z nas, będzie zmaterializowaniem tych pragnień. Wielu z nas zdaje sobie sprawę, że Ania, przeżywając swoją żałobę, obecnie nie ma siły myśleć o sprawach, związanych z potrzebami egzystencjalnymi, ale pewne jest też to, że przyjdzie Ani zderzyć się z wieloma trudnościami, z rzeczywistością, w postaci utrzymania dzieci, płacenia niemałych rachunków i wielu innych trudności

- czytamy na portalu zrzutka.pl.

- Zdajemy sobie też sprawę z tego, że żadne dobra materialne nie zastąpią dzieciom ojca, jednak mogą, choć w małej części odjąć dodatkowych zmartwień, związanych z codziennym trudem, zmagania się z wymagającą finansową rzeczywistością. Choć tyle starajmy się pomóc Ani i Jej dzieciątkom. Otwórzmy szeroko swoje serca - napisano.

Wszystkie zebrane środki zostaną przekazane małżonce śp. Grzegorza Olecha – Annie Olech.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Grzegorz Olech upadł, zmarł nagle, na boisku, pośród swoich kolegów. Trwa zbiórka pieniędzy dla rodziny - Nowiny

Wróć na przemysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto