Czy miasto powinno dofinansować remonty zabytków należących do prywatnych właścicieli? Radni PiS uważają, że tak. Burmistrz, że nie

Dyskusja na ten temat powróciła w trakcie piątkowej sesji budżetowej. Wywołał ją radny z klubu PiS Witold Duszyński, który zgłosił do budżetu poprawkę, która zakładała, że w budżecie miasta na 2021 rok, będzie zapisane 300 tysięcy złotych na remonty i prace przy zabytkach należących do prywatnych właścicieli.

Radny podkreślił, że taka kwota była zapisana w pierwotnym projekcie budżetu, ale po wprowadzeniu do niego autopoprawki burmistrza, została ona zlikwidowana. Zaznaczył, że chodzi o m.in. zachowanie zabytków miasta dla przyszłych pokoleń.

- Druga strona tej sprawy to jest bezpieczeństwo nas, mieszkańców, którzy się przez miasto przemieszczają. Wiemy doskonale o tym, że w różnym stanie są te budynki, należące do wspólnot mieszkaniowych, osób fizycznych

- mówił radny.

Burmistrz powiedział na sesji, że to on zdecydował o wykreśleniu tej kwoty z pierwotnej wersji budżetu, a w projekcie budżetu znalazła się przez pomyłkę.

Waldemar Paluch podkreślał, że miasto powinno przede wszystkim finansować zabytki, które należą do majątku gminy miejskiej. Zaznaczył, że prywatni właściciele mają inne możliwości, aby aplikować o dotacje na remonty swoich zabytkowych budynków. Są to m.in. dotacje od konserwatora zabytków czy z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Zaznaczył, że miasto także aplikuje do tych instytucji o pieniądze na prace przy miejskich zabytkach.

- Z jednej strony sami staramy się o pozyskanie dotacji z instytucji, które mają odpowiedni budżet na ten cel, na ratowanie zabytków. Z drugiej strony chcemy inwestować w tereny miejskie aby miasto się rozwijało. I pozyskujemy środki zewnętrzne na ogromne remonty, które realizujemy na terenie naszego miasta. Również na zabytki. Chociażby na płytę rynku, które jest teraz przebudowywana i też jest to zabytek, którego właścicielem jest gmina miejska Jarosław

-podkreślał burmistrz Jarosławia.

- Jeszcze nas na to dzisiaj nie stać, nie mówię, że w przyszłości nie, aby brać kredyty a rozdawać je na prywatne remonty - dodał.

Ostatecznie poprawka radnego PiS została odrzucona większością głosów radnych klubu Wspólnie Zmieniajmy Jarosław. Podobnie jak wszystkie inne, które zgłosili radni PiS.