Coraz więcej przypadków hodowli marihuany w regionie. Rekordzista zgromadził 13,3 kg suszu

Mnożą się metody uprawiania nielegalnej marihuany. W tym roku kujawsko-pomorska policja ma wszczętych więcej postępowań z tego artykułu niż przez cały 2022r. Jest ich 33, w ub. roku - 28. 99 procent z nich to właśnie konopie indyjskie. Pojawiają się plantacje na wolnym powietrzu. Już kilka lat temu można się było na nie natknąć na dawnym poligonie na wysokości Solca Kujawskiego pod Bydgoszczą.

W połowie tego roku funkcjonariusze Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową i Pseudokibiców Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy, pojechali na działkę 50 -latka z Solca Kujawskiego, żeby sprawdzić informacje.

- Przy ścianie budynku, w którym zamieszkiwał podejrzany, stały 24 doniczki z roślinami konopi indyjskich w różnej fazie wzrostu. Następnie policjanci sprawdzili pomieszczenia mieszkalne. W znajdujących się tam różnego rodzaju plastikowych słoikach i innych opakowaniach ujawnili susz roślinny o wadze ponad 1,8 kilograma - relacjonuje kom. Lidia Kowalska z zespołu komunikacji społecznej Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy. Po otwarciu zamrażarki policjanci stwierdzili, że nie służy ona do przechowywania żywności, lecz... kolejnych kilogramów narkotyków.

Bardziej spektakularny przypadek pochodzi z ostatnich dni z terenu Łabiszyna pod Bydgoszczą.

Żnińscy kryminalni zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej, w toku prowadzonych czynności ustalili, że mieszkaniec powiatu bydgoskiego, w kompleksie leśnym na terenie gminy Łabiszyn może uprawiać konopie innych niż włókniste. Udali się na teren powiatu bydgoskiego, gdzie w miejscu zamieszkania zatrzymali 48-latka. W rezultacie przeprowadzonego przeszukania znaleźli 13,3 kg suszu roślinnego. Następnie w kompleksie leśnym w gminie Łabiszyn ujawnili dwie plantacje konopi, łącznie 21 krzewów o wysokości od 1 do 1,80 metra oraz susz roślinny.

- Policjanci namierzają i likwidują plantacje roślin konopi indyjskich innych niż włókniste w różnych miejscach, niejednokrotnie w lasach, na polach czy przydomowych ogródkach. Zdarza się, że są to zgłoszenia przypadkowych osób, które coś zauważyły. Sprawcy zatrzymywani są przez funkcjonariuszy również na gorącym uczynku pielęgnowania plantacji - stwierdza nadkom. Przemysław Słomski z Zespołu Prasowego KWP w Bydgoszczy.

W Chełmży policjanci zlikwidowali 2 plantacje, na których rosło aż 1650 krzaków konopi oraz zatrzymali trzech „ogrodników”. Z takiej ilości krzaków można by uzyskać blisko 70 kg marihuany, wartej 3,3 mln zł. Plantacja była zlokalizowana w trudno dostępnym lesie.

Z kolei jakiś czas temu brodniccy policjanci wspólnie z funkcjonariuszami CBŚP także ukrócili narkotykowy proceder, likwidując plantację konopi i zatrzymując jej właściciela. 142 krzewy nielegalnych roślin rosły w tunelu ogrodniczym oraz na grządkach, na działce 33-letniego mieszkańca Brodnicy. W mieszkaniu mężczyzny natomiast policjanci znaleźli i zabezpieczyli prawie kilogram suszu marihuany i elektroniczne wagi do porcjowania suszu. 33-letni brodniczanin usłyszał 4 zarzuty, m.in. nielegalnej uprawy, posiadania znacznej ilości środków odurzających oraz przyrządów do niedozwolonego ich wytwarzania.