Końcem maja policjanci z komisariatu w Radymnie zostali wezwani do gminy Laszki na interwencję związaną z przemocą domową. Agresywny 36-latek, który dawał się we znaki rodzinie, był znany policjantom z wcześniejszych interwencji.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Badanie wykazało blisko 3 promile alkoholu w jego organizmie.
Policjanci ustalili, że 36-latek od dłuższego czasu znęcał się nad najbliższymi. Usłyszał już zarzuty znęcania się nad rodzicami i siostrą.
Prokurator zastosował wobec 36-letniego mieszkańca gminy Laszki dozór policji, zakazu zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonymi. Mężczyzna musi także opuścić zajmowany z nimi lokal.
Za popełnione przestępstwo grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Na zjawisko przemocy domowej nie można pozostawać obojętnym - apelują policjanci. - Ważne jest, aby osoby dotknięte tą tragedią nie wstydziły się mówić o swoich problemach. Przemoc w rodzinie nie jest sprawą prywatną, jest przestępstwem.
Ważne! Jeśli jesteś ofiarą przemocy domowej lub jej świadkiem, nie wahaj się powiadomić o tym policji. W trosce o zdrowie i życie Twoje i Twoich bliskich nie pozwalaj, by sprawca pozostał bezkarny.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?