Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W sobotę rusza wędrówka do podkarpackiego Betlejem. Kolędnicy z Jarosławia pójdą z Bystrowic do przysiółka Betlejem w Rudołowicach

Kamil Jaworski
Łukasz Solski
W najbliższą sobotę, już po raz 19., kolędnicy z Jarosławia wybierają się w pieszą, wieczorną wędrówkę do Betlejem. Tak nazywa się przysiółek wsi Rudołowice w powiecie jarosławskim.

Jacek Hołub, przewodnik turystyczny z Jarosławia, opowiada o tym, jak pierwszy raz przewodnicy wybrali się w taką wędrówkę. - Było nas wtedy tylko dwóch. Pomyśleliśmy w grupie przewodników, że warto byłoby się spotkać, kolędować i znaleźliśmy ten przysiółek, którego nazwa idealnie się do tego nadawała - opowiada. - Pierwszy raz szliśmy z Pawłosiowa. Polami, nie było jeszcze autostrady. W Betlejem przyjęli nas zaskoczeni mieszkańcy. Po miłym wieczorze pozostał jednak jakiś niedosyt, chcieliśmy to powtórzyć i już na drugi rok było nas około 20 - wspomina.

Chcą pielęgnować dawne zwyczaje

Tradycja wędrówek przetrwała już prawie 20 lat. Przewodnik mówi, że przez ten czas w grupie, która wędruje wieczorem do Betlejem, przewinęło się już ponad 120 osób.

- Kiedyś chodziliśmy przez Cieszacin czy z Mokrej, trasy były różne, ale zawsze ten sam cel wędrówki. Na początku niektórzy zamykali przed nami drzwi, bo bali się jakiejś dziwnej grupy z lampami naftowymi. Teraz wszyscy w okolicy już znają tę naszą tradycję. Staramy się ją podtrzymać, bo z roku na rok już coraz mniej osób przebiera się i kolęduje - mówi przewodnik z Jarosławia.

O podkarpackim Betlejem, usłyszała cała Polska

Jak zwykle w grupie będzie Józef i Maryja, a także trzej królowie, diabły, pasterze, anioły, wół, turoń, osioł czy św. Mikołaj. Każdy, kto chce wziąć udział w wędrówce, powinien pomyśleć o ciekawym przebraniu. Grupy kolędników w kolorowych strojach budziły w okolicy zdziwienie.

- Mieszkańcy byli zaskoczeni. Dawniej nie było przecież tu takiej tradycji. Potem jednak wszyscy się przekonali i dziś robimy tej okolicy wielką promocję. O tym małym przysiółku usłyszała cała Polska - mówi Jacek Hołub.

Tydzień przed wydarzeniem, wspólnie z mieszkańcami Betlejem, przewodnicy zrobili szopkę, do której będą tym razem szli z Bystrowic. Do tej wsi dotrą z Jarosławia autobusem. Potem czeka ich już wędrówka ok. 30-40 osób. Z Bystrowic do Rudołowic i do Betlejem. Wieczorem, przez pola. Jak zwykle będzie „grupa biblijna”, która na miejscu, po podzieleniu się opłatkiem i śpiewaniu kolęd, zajmie miejsce w szopce.

Tym razem organizatorów, czyli Weteranów Turystyki Górskiej z Jarosławia wspomaga Stowarzyszenie Miłośników Historii i Tradycji Rudołowic, ciepłym posiłkiem także Koło Gospodyń Wiejskich z Rudołowic i oczywiście mieszkańcy Betlejem.

W tym roku może być z nimi nawet 200 osób

W najbliższą sobotę o godz. 15.30 kolędnicy spotykają się w komendzie jarosławskiego hufca, skąd przejmują od harcerzy betlejemskie światło pokoju i jadą do Bystrowic. Resztę drogi pokonają już pieszo.

- Zachęcamy do uczestnictwa, ale nasz autokar mamy tylko na 40 osób. Także jeśli ktoś jest chętny na wędrówkę, to jak najbardziej zapraszamy na jej start w Bystrowicach ok. godz. 17 - mówi Jacek Hołub. Organizatorzy na miejscu spodziewają się ok. 200 osób.


Zobacz też: Czy święta będą w tym roku droższe?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaroslaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto