Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Możesz uratować Jarosław przed zagładą atomową

Kamil Jaworski
Escape room oferuje coś, czego do tej pory w mieście nie było - mówi Miłosz Kochman z Jarosławia
Escape room oferuje coś, czego do tej pory w mieście nie było - mówi Miłosz Kochman z Jarosławia Kamil Jaworski
Mieszkańcy nie są świadomi, że w podziemiach Kamienicy Rydzikowej grupa śmiałków staje do walki o uratowanie miasta

To oczywiście jedynie fikcyjny scenariusz, na bazie którego można bawić się z grupą znajomych. „Escape room”, bo tak nazywa się ten rodzaj rozrywki, to zabawa coraz bardziej popularna. Teraz zawitała też do Jarosławia. Grupy liczące kilka osób, mogą mogą podjąć wyzwanie i sprawdzić nie tylko umiejętność logicznego myślenia, ale też współpracy między sobą.

- Główną zasadą zabawy w „escape room” jest wydostanie się z zamkniętego pomieszczenia. My jednak stworzyliśmy tutaj specjalny scenariusz. Rok po katastrofie elektrowni atomowej w Czarnobylu, do Jarosławia zostaje przywieziony reaktor. Naszym zadaniem jest go wyłączyć w ciągu 50 minut, żeby uratować miasto i przy okazji wydostać się z tego pokoju – opowiada Miłosz Kochman, jeden z twórców jarosławskiego escape room`u.

Miks historii, gier komputerowych i łamigłówek

Miłosz razem z bratem, stworzyli w podziemiach Kamienicy Rynek 14 unikatowy escape room. O takiej rozrywce czytał na brytyjskich stronach.

- Mój brat, który mieszka w Warszawie podpatrzył to tam i tak zrodził się pomysł. W Internecie jest mnóstwo wskazówek jak to zrobić, ale my staraliśmy się nie wzorować na żadnym istniejącym. Inspiracją była historia i gry komputerowe opowiadające o katastrofie w Czarnobylu. Oczywiście sama mechanika rozgrywki jest wzorowana na innych, ale to wszystko – mówi Miłosz.

Grupę od 2 do ok. 6 osób zamyka się w pokoju na niecałą godzinę. Jeśli osoby nie będą ze sobą współpracować, kojarzyć faktów, które wymyślili dla nich twórcy gry, to nie ukończą zadania. Gra jest również dobra okazją, żeby przebadać swój zespół pod względem relacji międzyludzkich.

- Jak się pracuje w grupie warto na początku przetestować się w ekstremalnych warunkach. To idealne miejsce i rozgrywka do tego typu testów. Musi być współpraca. Jeśli ludzie się nie dogadują to nic z tego nie wyjdzie – przekonuje twórca jarosławskiego escape room`u.

Podkreśla też mocno aspekt edukacyjny gry. Żeby rozwiązać zagadkę, trzeba oprócz dobrej współpracy z kompanami z zespołu również myśleć logicznie i kojarzyć różne elementy łamigłówki. Po wyjściu z pokoju wiemy więc więcej na temat historii katastrofy, ale też o samych sobie.

W planach są też inne, ciekawe aranżacje escape room

Jeśli ten pomysł znajdzie na tyle dużo odbiorców, że jego właściciele będą w stanie go utrzymać, to w przyszłości zaaranżują to pomieszczenie także w inny sposób.

Jeśli ten pomysł znajdzie na tyle dużo odbiorców, że jego właściciele będą w stanie go utrzymać, to w przyszłości zaaranżują to pomieszczenie także w inny sposób. - Możliwości jest wiele. Na razie jest to historia związana z Czarnobylem, ale nie wykluczone, że jeżeli to się utrzyma, to zrobimy tutaj starożytny Egipt – mówi Miłosz.

Grupy chętnych mogą zgłaszać się do zabawy przez 7 dni w tygodniu. Wszelkie informacje można znaleźć na Facebooku.

- Można nawet zapisywać się na godziny nocne. Nie jesteśmy oczywiście tam cały czas, ale jeśli ktoś jest chętny przyjść o takiej porze, to również jest możliwe. A przy okazji dodaje całemu wydarzeniu klimatu – mówi Miłosz Kochman. - Chcieliśmy wprowadzić do naszego miasta trochę życia i innego typu rozrywki, czegoś świeżego. Liczyliśmy głównie na osoby młodsze, ale przychodzi tutaj nie tylko młodzież – podkreśla.


Zobacz też: W Przemyślu otwarto kino Helios

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaroslaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto