Nagle połączenie zostało przerwane. Mieszkanka Jarosławia zaalarmowała policję. Dyżurny jarosławskiej komendy ustalił kto jest właścicielem telefonu. Po kilku nieudanych próbach udało się nawiązać kontakt z dzwoniącą. Była nią 12-letnia mieszkanka powiatu kartuskiego na pomorzu. Policjant zapytał jakiej pomocy dziewczynka potrzebuje i gdzie jest. Wtedy usłyszał, że ta wcześniejsza rozmowa, to był tylko głupi żart.
Sprawa trafi wkrótce do sądu rodzinnego w Kartuzach.
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam **
lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas**!
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?